Lis doradza opozycji. "To tylko nieśmiała sugestia"

Dodano:
Tomasz Lis Źródło: YouTube / Tomasz Lis.
Tomasz Lis komentuje pomysł zorganizowania w Warszawie marszu 4 czerwca. Dziennikarz ma kilka propozycji dla opozycji.

Przewodniczący Platformy Obywatelskiej Donald Tusk zapowiedział w sobotę zorganizowanie marszu w Warszawie. Wydarzenie jest planowane na 4 czerwca

"Dziękuję za wsparcie, ale nie pocieszenia mi trzeba, tylko Waszej determinacji i wiary w zwycięstwo. Wzywam wszystkich na marsz w samo południe 4 czerwca w Warszawie. Przeciw drożyźnie, złodziejstwu i kłamstwu, za wolnymi wyborami i demokratyczną, europejską Polską" – napisał były premier na portalu społecznościowym Twitter.

Lis o marszu 4 czerwca. "Nieśmiała sugestia"

Apel lidera PO wywołał falę komentarzy, do pomysłu organizacji marszu w rocznice wyborów czerwcowych odniosła się m.in. liderka "Mam dość" Marianna Schreiber.

Głos zabrał także były red. nacz. tygodnika "Newsweek" Tomasz Lis, który w licznych wpisach doradza opozycji w kwestii organizacji demonstracji.

"4 czerwca będą chcieli przyjechać do Warszawy ludzie z całej Polski. Nie wszystkich stać na hotele czy wynajęcie mieszkania. Proponuję byśmy w mediach społecznościowych stworzyli sieć ludzi gotowych gościć braci i siostry demokratów z różnych stron kraju. Pokażmy solidarność" – zaproponował w niedzielę Lis.

"Na mediach społecznościowych dziesiątki tysięcy ludzi na wezwanie Tuska do udziału w marszu 4 czerwca odpowiadało spontanicznie »będę, będziemy«. Nikt nie stroił fochów i nie czekał na zaproszenie. Wszyscy rozumieli, że zaproszeni są wszyscy" – cieszy się w kolejnym wpisie dziennikarz.

Lis doradza także organizatorom, kto powinien pojawić się na marszu. "Jako obywatel w pierwszym szeregu marszu 4 czerwca chciałbym widzieć Donalda Tuska, Lecha Wałęsę, Rafała Trzaskowskiego, Izabelę Leszczynę, Barbarą Nowacką, Magdę Adamowicz, Magdę Filiks, może – gdyby chciał- Jurka Owsiaka" – wymienia były red. nacz. "Newsweeka".

"To tylko nieśmiała sugestia oczywiście" – podkreśla jednocześnie dziennikarz, dodając do swojej listy uczestników marszu europosła KO Radosława Sikorskiego.


Źródło: X / Tomasz Lis
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...