Wschodnia Wielkanoc pod gradem rakiet
Dramatyczny przebieg miały prawosławne Święta Wielkanocne w miejscowości Komyszuwacha koło Zaporoża. Około godz. 3 w nocy rosyjskie rakiety zniszczyły miejscową cerkiew prawosławną.
Zakaz urządzenia celebracji uratował wiernych
Jak przyznają mieszkańcy wsi, gdyby nie administracyjny zakaz urządzania celebracji liturgicznych w nocy, w cerkwi mogłoby przebywać w tym czasie około 200 osób.
Władze podkreślają, że fakt, że w cerkwi nie było nocnej liturgii, jest ewidentnym znakiem Bożej Opatrzności. Od trzydziestu bowiem lat liturgia paschalna celebrowana była zawsze w nocy i kończyła się zazwyczaj około godz. 3.00 nad ranem.
– Myślę, że mogło być znacznie gorzej, od tego co się stało. Bóg mnie nieco doświadczył. To za moje grzechy. Jestem grzeszną osobą. Bóg się nade mną ulitował – opowiada pani Tetiana, której dom został zniszczony przez rosyjską rakietę, a ona sama odniosła rany.
Jak podkreśla miejscowy wójt Jurij Karpatian, świat powinien wiedzieć, co dzieje się na Ukrainie. – Nam na dzień dzisiejszy najbardziej potrzeba informacji. Zależy nam, aby cywilizowany świat rozumiał, że Rosja to kraj terrorystyczny – podkreśla. – Są terroryści, którzy przyznają się do tego, co robią. Rosjanie są jeszcze straszniejsi. Oni nawet nie przyznają się do tego, co robią. Zabijają dzieci, niszczą świątynie, niszczą nasze prywatne budynki oraz niszczą nas – dodaje wójt.
Zełeński: Modlimy się, aby Ukraina zwyciężyła
Prawosławni i wierni innych obrządków wschodnich, m.in. grekokatolicy w niedzilę rozpoczęli obchody Świąt Wielkanocnych, które w tym roku przypadają u nich tydzień później niż u katolików.
– Ukraińcy świętują w niedzielę Wielkanoc – święto Zmartwychwstania, którego głównym symbolem jest zwycięstwo dobra, prawdy i życia – mówił prezydent Wołodymyr Zełenski w świątecznym orędziu, zapewniając, że wiara w zwycięstwo Ukrainy jest "niezachwiana".
– Obchodzimy dziś święto Zmartwychwstania Pańskiego. Jego głównym symbolem jest zwycięstwo – dobra, prawdy i życia. Obchodzimy Wielkanoc z niewzruszoną wiarą w to, iż zwycięstwo to jest nieodwracalne – mówił przywódca.