Telus ogłasza sukces po rozmowach z Ukrainą
Podczas rozmów Polskę reprezentowali ministrowie rolnictwa oraz rozwoju i technologii, a stronę ukraińską pierwsza wicepremier, a także ministrowie gospodarki i polityki rolnej.
– Żadna tona ukraińskiego produktu rolnego nie zostanie w Polsce. Przez pewien czas będzie konwój tych towarów przez nasz kraj – poinformował minister rolnictwa podczas konferencji prasowej.
Robert Telus zapowiedział, że transporty ukraińskiego zboża przez Polskę będą objęte systemem SENT, którym obecnie monitorowany jest m.in. transport paliw. Dodatkowo transporty te będą plombowane elektronicznymi plombami z GPS.
– Do lipca nadwyżka zbóż – około 4 mln ton – wyjedzie z Polski, żeby zrobić miejsce na nowe żniwa – podkreślił szef resortu rolnictwa.
Minister rozwoju i technologii Waldemar Buda powiedział z kolei, że nowe regulacje zakażą wycofywania się z tranzytu ukraińskich produktów rolnych. – Uruchomimy przejazd przez Polskę tych towarów, które są na załączniku do rozporządzenia od północy w piątek. Ten czas jest potrzebny na wydanie 2 rozporządzeń MF, w tym aktualizacji mojego rozporządzenia. Wprowadzimy plomby elektroniczne i system SENT dla tych towarów. Rozporządzenie będzie zawierało zapis, który nas zabezpieczy przez pozostawianiem towarów w Polsce. Nie będzie można wycofać się z tranzytu – poinformował.
Kryzys zbożowy
Kryzys związany z ukraińskim zbożem narastał od kilkunastu tygodni. Niezadowoleni rolnicy rozpoczęli protest. Ich przedstawiciele zaczęli pojawiać się na spotkaniach z ówczesnym ministrem rolnictwa Henrykiem Kowalczykiem. Podczas jednego z takich spotkań polityk został obrzucony jajkami.
Pomimo rozmów przy "okrągłym stole" kryzys nie został zażegnany, 5 kwietnia Henryk Kowalczyk ogłosił, że składa rezygnację. Jego następcą został Robert Telus.
15 kwietnia polski rząd podjął decyzję o tymczasowym zakazie importu zboża i dziesiątek innych rodzajów żywności z Ukrainy. Uchwała wchodzi w życie z dniem ogłoszenia i będzie obowiązywać do dnia 30 czerwca br.
W ślad za Polską również Węgry tymczasowo wprowadziły zakaz importu zbóż i roślin oleistych, a także szeregu innych produktów rolnych z Ukrainy. Wkrótce podobne decyzje podjęły także Bułgaria i Słowacja.