Kułeba: Rosja może mówić, że chce zakończenia wojny, ale to nic nie znaczy
Choć Rosja mówi o chęci zakończenia wojny, jej brutalne ataki na ukraińskie wsie i miasta w celu wymordowania jak największej liczby ludzi i zajęcia jak największego terytorium sugerują coś przeciwnego, podkreślił ukraiński minister spraw zagranicznych Dmytro Kułeba w artykule dla "Die Welt".
"W miarę jak ofensywa Rosji na wschodzie Ukrainy słabnie, a media dyskutują o możliwych działaniach zbrojnych Ukrainy, na całym świecie pojawiają się głosy wzywające do rozmów pokojowych między Rosją a Ukrainą i wzywające do natychmiastowego zawieszenia broni" – pisze szef ukraińskiego MSZ.
"Głosy te ignorują fakt, że Rosja nie wykazała żadnego realnego zainteresowania negocjacjami w dobrej wierze lub zaprzestaniem działań wojennych. Rosja może mówić, że chce zakończenia wojny, ale to nic nie znaczy, jeśli nie rozkaże lokalnym dowódcom zaprzestania ataków. Rosja kontynuuje brutalne ataki na ukraińskie wsie i miasta w celu zabicia większej liczby ludzi i zajęcia więcej ziemi. Najwyraźniej nie chce uczestniczyć w negocjacjach w sprawie zaprzestania agresji i przywrócenia pokoju" – dodał Kułeba.
Ukraiński plan pokojowy
Szef ukraińskiego MSZ podkreślił, że żaden kraj na świecie nie pragnie pokoju bardziej niż Ukraina. Przypomniał także o przedstawionej przez prezydenta Zełenskiego formule pokojowej, o którą Ukraina opiera wszelkie przyszłe rozmowy pokojowe.
"Ale wiemy też, że prawdziwy świat musi być sprawiedliwy i silny. Ukraina widzi drogę do takiego świata realistycznie i konkretnie. Prezydent Zełenski wyłożył to w swojej formule na rzecz pokoju. Wzywamy wszystkie narody do poparcia formuły mającej na celu przywrócenie pokoju na terenach zniszczonych przez Rosję. Nasze podejście do inicjatyw pokojowych przedstawianych przez różne kraje i przywódców jest proste. Z zadowoleniem przyjmujemy wszelkie próby przywrócenia uznanych międzynarodowo granic Ukrainy naruszonych przez rosyjską agresję. Wszelkie próby naruszające tę zasadę np. oferta ustępstw terytorialnych zostanie odrzucona" – dodał.