Biały Dom: USA popierają przystąpienie Ukrainy do NATO, ale jest warunek

Dodano:
Flagi NATO i Ukrainy, zdjęcie ilustracyjne Źródło: Wikimedia Commons
USA wspierają przystąpienie Ukrainy do NATO, ale najpierw musi zakończyć się jej wojna z Rosją – wynika ze stanowiska Białego Domu.

– Nic się nie zmieniło, jeśli chodzi o nasze poparcie dla polityki otwartych drzwi dla Ukrainy. Ale stwierdziliśmy również, że każda rozmowa o przystąpieniu do NATO powinna być rozmową między danym krajem a samym Sojuszem – oświadczył John Kirby, rzecznik Rady Bezpieczeństwa Narodowego USA.

Zapytany, czy Ukraina poprawiła kryteria, które musi spełnić, aby przystąpić do NATO, urzędnik Białego Domu nie odpowiedział wprost.

– Teraz koncentrujemy się na zapewnieniu Ukrainie możliwości odparcia rosyjskiej agresji. Aby mogła odnieść sukces na polu bitwy, i aby prezydent Zełenski, kiedy i jeśli będzie gotowy do negocjacji, mógł odnieść sukces przy stole rozmów. Na tym się teraz skupiamy – oświadczył Kirby, dodając, że w imieniu całego NATO może wypowiedzieć się sekretarz generalny Jens Stoltenberg.

Ukraina chce do NATO. Stoltenberg z wizytą w Kijowie

W ubiegłym tygodniu szef NATO powiedział, że wszystkie państwa członkowskie zgadzają się z koniecznością przyjęcia Ukrainy do Sojuszu. Stoltenberg mówił o tym podczas niezapowiedzianej wizyty w Kijowie, gdzie spotkał się m.in. z ukraińskim prezydentem Wołodymyrem Zełenskim.

Na początku kwietnia "Financial Times", powołują się na cztery źródła dyplomatyczne, napisał, że Stany Zjednoczone, Niemcy i Węgry sprzeciwiają się zamiarom innych państw NATO, by na szczycie w Wilnie zaproponować Ukrainie "mapę drogową" członkostwa w Sojuszu.

Zełenski oświadczył, że Ukraina nie zgodzi się na alternatywne propozycje, które mogłyby zastąpić członkostwo w NATO. Ukraiński minister obrony Ołeksij Reznikow uważa, że jego kraj powinien zostać 33. członkiem Sojuszu, po przyjęciu Finlandii i Szwecji.

Po dokonaniu inwazji na Ukrainę władze Rosji prowadzą narrację, że walczą tam z NATO, choć Ukraina nie jest członkiem Sojuszu. Wywołana przez Władimira Putina wojna trwa już ponad rok i przekształciła się w największy konflikt zbrojny w Europie od 1945 r. i upadku hitlerowskich Niemiec.

Co dzieje się na froncie? Raport OSW

Według Ośrodka Studiów Wschodnich siły rosyjskie wznowiły aktywne działania na zachód od Bachmutu. "Podejmowane przez nie próby przełamania ukraińskiej obrony w rejonie węzła drogowego Czasiw Jar nie osiągnęły jednak powodzenia, podobnie jak ataki na południowo-zachodnich obrzeżach Bachmutu. Kolejne postępy wojska agresora odnotowały natomiast w zachodniej części miasta" – podaje OSW w raporcie podsumowującym 424. dzień wojny.

Źródło: VOA / Kyiv Independent / Reuters
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...