Duży spadek ofiar po stronie Rosji. Brytyjski wywiad podał przyczynę
Według najnowszego raportu średni dzienny wskaźnik ofiar rosyjskich sił zbrojnych walczących na Ukrainie "z dużym prawdopodobieństwem" spadł w kwietniu o prawie 30 proc., po "wyjątkowo ciężkich" stratach w okresie styczeń-marzec.
"Straty Rosji najprawdopodobniej się zmniejszyły, ponieważ ich próba zimowej ofensywy nie przyniosła zamierzonych celów, a siły rosyjskie koncentrują się teraz na przygotowaniach do przewidywanych ukraińskich operacji (kontr)ofensywnych" – napisało ministerstwo w swoim najnowszym komunikacie wywiadowczym.
Brytyjczycy powołują się na dane opublikowane przez Sztab Generalny Ukrainy, sugerujące spadek rosyjskich ofiar ze średnio 776 żołnierzy dziennie w marcu do 568 jak dotąd w kwietniu. Wywiad podkreśla, że "nie może zweryfikować dokładnej metodologii Ukrainy, ale ogólny trend jest prawdopodobnie trafny".
Według Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Ukrainy od początku inwazji, która rozpoczęła się 24 lutego ub.r., Rosja straciła 187 770 żołnierzy. Danych tych nie sposób zweryfikować, ponieważ obie strony konfliktu z oczywistych powodów zawyżają liczbę strat wroga i zaniżają własne.
Ilu żołnierzy straciła Rosja, a ilu Ukraina?
O stratach obu walczących ze sobą armii wspomina jeden z ujawnionych dokumentów Pentagonu, które na przełomie marca i kwietnia zaczęły wyciekać do sieci.
Wynika z nich, że do lutego siły rosyjskie poniosły od 189,5 tys. do 223 tys. ofiar, w tym 43 tys. żołnierzy poległo w walce. W tym samym czasie Ukraina straciła od 124,5 do 131 tys. żołnierzy, z czego 17,5 tys. to zabici.
Ani Moskwa, ani Kijów od miesięcy nie podają danych o poległych, rannych i wziętych do niewoli żołnierzach swoich sił zbrojnych.
Co dzieje się na froncie? Raport OSW
Według Ośrodka Studiów Wschodnich siły rosyjskie wznowiły aktywne działania na zachód od Bachmutu, który najeźdźcy próbują zdobyć od lata ub.r.
"Podejmowane przez nie próby przełamania ukraińskiej obrony w rejonie węzła drogowego Czasiw Jar nie osiągnęły jednak powodzenia, podobnie jak ataki na południowo-zachodnich obrzeżach Bachmutu. Kolejne postępy wojska agresora odnotowały natomiast w zachodniej części miasta" – podaje OSW w raporcie podsumowującym 424. dzień wojny.