Poroszenko: Gdyby wszyscy robili to, co Polska, moglibyśmy zakończyć wojnę o wiele szybciej
Były prezydent Ukrainy Petro Poroszenko wziął udział w Europejskim Kongresie Gospodarczym w Katowicach.
W trakcie wydarzenia udzielił wywiadu stacji Polsat News. Pytania dotyczyły m.in. sytuacji militarnej na frontach Ukrainy w kontekście ewentualnej kontrofensywy, o której duże spekuluje się na scenie medialno-politycznej.
Poroszenko: Czekamy na miliard euro
Były prezydent Ukrainy powtórzył stanowisko wyrażane wielokrotnie przez obecne władze Ukrainy. Powiedział, że tamtejsze siły zbrojne dysponują wystarczającą liczbą żołnierzy i motywacją. Problem, jak dodał, leży w zbyt małej ilości broni i amunicji. Z tego powodu wojska Ukrainy nie są gotowe na kontrofensywę.
– Wciąż czekamy na decyzję UE o przyznaniu nam miliarda euro na uzupełnienie tych braków w amunicji. Nasze uzbrojenie nie pozwala na przeprowadzenie kontrofensywy – powiedział Poroszenko. – Kolejnym istotnym czynnikiem jest obrona powietrzna. Myśliwce, drony to jest inny rodzaj wojny. To nie jest wojna prowadzona przez żołnierzy. To jest wojna artylerii, dronów, technologii – przypomniał.
Poroszenko stwierdził, że siły ukraińskie potrzebują myśliwców, ponieważ jednostki rosyjskie zaczęły używać ciężkich bomb. – Nie mamy przed nimi żadnej obrony, jak choćby pociski, w które mogłyby być wyposażone myśliwce – zaznaczył. Dodał, że armia Ukrainy potrzebuje dalszego wsparcia dla obrony powietrznej, ale też pocisków dalekiego zasięgu.
Czołgi z Polski
Poroszenko podkreślił kluczowe znaczenie Polski w pomocy Ukrainie. Skala finansowa jest dla Polaków kolosalna. Ukraiński polityk oznajmił, że chce skorzystać z okazji, by podziękować polskiemu narodowi, rządowi i parlamentowi za udzieloną pomoc. – Dziękuję za pomoc udzieloną z innymi państwami, jak Stany Zjednoczone, Wielka Brytania – mówił były prezydent Ukrainy.
Poroszenko podkreślił, że także Niemcy odgrywają znaczącą rolę. – Pomimo pewnych problemów, wsparcie niemieckie jest istotne – zwrócił uwagę. – Uczcie się od Polaków. Polska przekazała nam ponad 150 czołgów. Gdyby wszyscy robili to samo, moglibyśmy zakończyć tę wojnę o wiele szybciej – dodał.