Lider Nowoczesnej: Śledztwo w sprawie Tuska jest czysto polityczne

Dodano:
Adam Szłapka, szef Nowoczesnej Źródło: PAP / Wojciech Olkuśnik
Lider Nowoczesnej Adam Szłapka nazwał śledztwo wobec Donalda Tuska "hucpą polityczną". Jego zdaniem PiS boi się szefa PO.

Prokuratura Okręgowa w Warszawie wszczęła śledztwo w sprawie rzekomego przekroczenia uprawnień przez byłego premiera Donalda Tuska. Zawiadomienie, które do organów ścigania złożył biznesmen Marek Falenta, odnosiło się do kontroli w spółce Składy Węgla. Na antenie radia RMF FM dziennikarz zapytał przewodniczącego Nowoczesnej Adama Szłapkę, czy wszczęcie tego śledztwa to przypadek, czy też start "prokuratorskiej kampanii wyborczej".

Szłapka: To sprawa czysto polityczna

– Oczywiste jest to, że jest to czysto polityczna sprawa – odpowiedział gość. – Donald Tusk ma być ścigany za to, że chciał skontrolować spółkę, która importowała ruski węgiel, czyli coś, co powinno być maksymalnie ograniczone. Zawiadomienie składa osoba, która została skazana za poważne przestępstwo. Tu nie ma żadnego przypadku. To jest instrumentalne wykorzystywanie prokuratury – stwierdził Szłapka.

– Widać, że PiS jest zdolny do wszystkiego żeby zniszczyć swoich przeciwników politycznych. To pokazuje również, jak groźny dla PiS-u jest Donald Tusk. Za kontrolę i za walkę z importem rosyjskiego węgla Tuskowi należy się medal, a nie ściganie go. Pytanie, w czyim interesie działa PiS – komentował polityk.

Lider Nowoczesnej: To Szydło jest winna

Falenta złożył zawiadomienie do prokuratury w listopadzie 2022 r., rok po wyjściu z więzienia, do którego trafił za sprawą nagrań ujawnionych przez dziennikarzy tygodnika "Wprost". Szłapka stwierdził, że biznesmen jest "absolutnie niewiarygodny".

– Zawiadomienia to sobie może składać, ale to, że prokuratura wszczyna to postępowanie i przedstawiciele rządu mówią o nim jako o poważnym człowieku i poważnym zawiadomieniu pokazuje, że to jest tylko hucpa polityczna – ocenił poseł Nowoczesnej.

Dodał, że prokuratura powinna przeprowadzić śledztwo wobec działań Beaty Szydło, która będąc premierem nie opublikowała wyroku Trybunału Konstytucyjnego, do czego była zobowiązana. Wyrok został upubliczniony później, co zdaniem Szłapki było celowym działaniem i niedopełnieniem obowiązków ze strony ówczesnej premier.

Źródło: RMF FM / DoRzeczy.pl
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...