Tusk usłyszy zarzuty? "Jego ego każe mu się kreować na główną ofiarę"
W poniedziałek dziennikarz i publicysta Cezary Gmyz poinformował, że wobec przewodniczącego Platformy Obywatelskiej Donalda Tuska wszczęte zostanie śledztwo.
"Będzie śledztwo z zawiadomienia Marka Falenty w sprawie działań Donalda Tuska. Od siebie dodałam, że działanie ówczesnego premiera i przewodniczącego Platformy Obywatelskiej doprowadziło do zwiększenia importu rosyjskiego węgla, bo polska firma została na skutek tego przejęta przez Rosjan i zalała Polskę węglem ze wschodu" – przekazał Gmyz.
Śledztwo wszczęto 11 kwietnia bieżącego roku. Chodzi o zarzuty osiągnięcia korzyści majątkowej przez podmioty zajmujące się obrotem węglem kamiennym poprzez zlecenie bez podstawy prawnej i faktycznej kontroli podmiotu prawa handlowego w celu wymuszenia zaprzestania importu węgla z Federacji Rosyjskiej i działania tym samym na szkodę interesu prywatnego spółki Składy Węgla Sp. z o.o.
Falenta vs. Tusk
Przypomnijmy, że w listopadzie 2022 r. Marek Falenta złożył przeciwko Donaldowi Tuskowi zawiadomienie w kwestii przestępstwa i akt oskarżenia. Sprawa ma związek z aferą podsłuchową.
Według prawników Falenty, Tusk pomówił ich klienta o współpracę z rosyjskimi służbami specjalnymi. Co więcej, polityk miał to uczynić, manipulując treścią artykułu opublikowanego w "Newsweeku".
Zdaniem Falenty, Tusk miał także przekroczyć uprawnienia w związku z kontrolą w spółce Składy Węgla.
"Kreuje się na ofiarę"
– Donald Tusk ma kłopot z realną oceną rzeczywistości, tworzy własną, znajduje się w bańce i próbuje opowiedzieć swoją historię, histeryzuje. Jego ego każe mu się kreować na główną ofiarę, a sprawa jest prosta i oczywista. Złożono zawiadomienie, prokuratura uznała, że sprawę trzeba zbadać i już. Sformułowania związane z tym, że Tusk dbał o to, aby rosyjskie wpływy nie były obecne w polskiej gospodarce są kpiną. Każdy w głowie ma jego wypowiedzi i działania na rzecz Rosji, gdy były premierem Polski – skomentowała we wtorek na antenie Polskiego Radia 24 europoseł Prawa i Sprawiedliwości Anna Zalewska.
Tym samym polityk Zjednoczonej Prawicy odniosła się do internetowego wpisu byłego premiera. "PiS ściga mnie za walkę mojego rządu z importem rosyjskiego węgla. Prokuratura działa na wniosek skazanego za nielegalne podsłuchy importera tego węgla Marka Falenty" – napisał w mediach społecznościowych Tusk.
Europoseł Zalewska oceniła, iż lider Platformy Obywatelskiej "tworzy narrację na potrzeby kampanii, żeby mobilizować swoich wyborców". – Mam nadzieję, że dostrzegą oni w tym histerię i małostkowość – stwierdziła.