Matura z nutą poezji
Dodano:
Z PÓŁDYSTANSU I Kwitnące z opóźnieniem tej wiosny kasztanowce wydobyły w zakamarków mej pamięci wspomnienie sprzed lat 37. Związane z egzaminami maturalnymi.
Z mojej klasy nie powiodło się wówczas tylko jednej osobie. Świadectwo dojrzałości uzyskała dopiero po wakacjach, lecz i tak uczestniczy w organizowanych, co pięć lat spotkaniach klasowych. Pandemia koronowirusa zaburzyła ich regularność. W czerwcu tego roku odbędzie się ono po siedmioletniej przerwie. Przygotowanie tych, nie ma sensu ukrywać, iż suto zakrapianych, wieczorów nostalgiczno-sentymentalnych nie jest bynajmniej sprawą prostą. Wprawdzie wciąż możemy korzystać z nader gościnnych progów
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.