• Autor:Paweł Lisicki

Koronacja Karola? Ważniejsza ustawa zakazująca modlitwy w myśli. Irlandia idzie szlakiem Wielkiej Brytanii

Dodano:
Aborcja – zdjęcie ilustracyjne Źródło: PAP / ELVIS GONZALEZ
Do tej pory wydawało mi się, że najbardziej radykalną próbą zniesienia wolności słowa i sumienia jest przyjęta w marcu przez parlament Wielkiej Brytanii ustawa, zakazująca myślnej modlitwy przed klinikami aborcyjnymi w odległości 150 metrów od nich.

Jest to rozwiązanie co się zowie bolszewickie. Jednak myliłem się. To, co postanowili wypichcić Irlandczycy, idzie jeszcze dalej. Z dnia na dzień można obserwować, jak Zachód przekształca się w tyranię. Naprawdę, to nie przesada.

Wokeizm, który dotarł do Europy z USA, szerzy się niczym zaraza i jest tylko kwestią czasu, kiedy ulegną jej kolejne społeczeństwa. Co być może najbardziej szokujące, wszystko dokonuje się niemal w kompletnej ciszy. Tak, jakby informacje o coraz bardziej totalitarnych rozwiązaniach brytyjskich, irlandzkich i innych nikogo nie przejmowały. Być może chodzi o to, by żabę gotować powoli, tak, by nikt nie dostrzegł zmian? Krok po kroku odbiera się ludziom wolność myślenia i mówienia aż …sami uznają, że im się ona nie należy. Jednak z faktu, że pętla zaciska się na szyi powoli nie wynika, że jej uścisk jej mniej morderczy.

A teraz właśnie te fakty, które, o dziwo, przechodzą niemal bez echa.

Zakaz modlitwy w myśli

Przeczytałem, że po głosowaniu w Izbie Gmin ogromna większość posłów opowiedziała się za nowym prawem. W ten sposób Brytyjczycy wprowadzili tzw. „strefy bezpiecznego dostępu” do obiektów aborcyjnych w Anglii i Walii. Mandat lub pozew sądowy grozi każdej osobie podejrzanej o modlitwę. Zakaz obowiązuje w promieniu 150 metrów od placówki.

Źródło: DoRzeczy.pl
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...