Tusk: Waloryzacja jest prawem człowieka
W niedzielę podczas konwencji programowej Prawa i Sprawiedliwości prezes partii Jarosław Kaczyński zapowiedział waloryzację programu 500 plus. Od przyszłego roku podatnicy będą musieli finansować świadczenie, ale nie w wysokości 500, tylko 800 złotych. Podczas jednej z poniedziałkowych konferencji prasowych premier Morawiecki przyznał, że koszt waloryzacji programu będzie wynosił ok. 24 mld złotych. Padła również obietnica, że leki dla dzieci i młodzieży oraz osób po 65. roku życia będę bezpłatne.
Tymczasem lider największej partii opozycyjnej, Donald Tusk wezwał Prawo i Sprawiedliwość do wprowadzenia nowej wysokości świadczenia już od 1 czerwca tego roku, a nie, jak zapowiedziano podczas konwencji, od stycznia 2024 roku.
Tusk: Waloryzacja prawem człowieka
Tusk we wtorek spotkał się z wyborcami i kadrami partii w Krakowie. Podczas swojego przemówienia ponownie odniósł się do obietnicy prezesa PiS w zakresie rozszerzenia świadczenia 500 plus, próbując ją przelicytować.
– Waloryzacja, która jest prawem człowieka, którego okrada ta drożyzna PiS-owska, więc waloryzacja tego świadczenia naszym zdaniem powinna być wprowadzona, jeżeli nie jest zwykłą kampanijną zagrywką Kaczyńskiego. I nawet nie minęły 24 godziny, kiedy PiS oświadczył ustami pani minister Maląg, że oni nie są zainteresowani waloryzacją świadczenia 500 plus do wysokości 800 plus w tym roku – powiedział lider PO.
– W związku z tym my tym bardziej i szybciej zaproponujemy to rozwiązanie, żeby to na Dzień Dziecka, a nie na Sylwestra polskie dzieci to świadczenie otrzymały. Zobowiązałem szefa klubu, który to zobowiązanie nie tylko przyjął, ale wykonał właściwie od razu, do przygotowania odpowiednich projektów. One były przecież de facto przygotowane wcześniej i Borys, jutro? Jutro projekt ustawy w tej kwestii zostanie złożony do pani marszałek – mówił Tusk.
– Proszę was wszystkich – od jutra, każdego dnia, kiedy będziecie pytani przez ludzi, przez media o cokolwiek w jakiejkolwiek sprawie, w pierwszych słowach pytajcie o to nasze sprawdzam - gdzie jest 800 plus? – grzmiał ze sceny polityk.
Konfederacja: Tusk przystąpił do licytacji z PiS
Jedynie Konfederacja wyraźnie zapowiedziała, że posłowie ugrupowania będą głosować przeciwko rozszerzeniu rządowego programu. – Zamiast zadłużania i rozdawnictwa niskie i proste podatki – powiedział podczas konferencji prasowej Krzysztof Rzońca z Nowej Nadziei. Jak dodał, partia Jarosława Kaczyńskiego prowadzi obecnie politykę "Po nas choćby Potop".
– To jest sytuacja, którą my opisujemy, jako populistyczną licytację między PiS a PO. Donald Tusk mówi, że nie przystąpi do licytacji na rozdawnictwo z PiS, po czym przystępuje – powiedział Krzysztof Bosak.
Bosak podkreślił, że postawy Tuska "nie da się inaczej nazwać niż przystąpieniem do licytacji" i "próbą przelicytowania PiS". Zaznaczył, że Konfederacja "absolutne negatywnie ocenia ten sposób uprawiania polityki, że próbuje się kupić wyborców za ich własne pieniądze".