"Rosja była gotowa". Łukaszenka ujawnia decyzję Putina z początku wojny

Dodano:
Aleksandr Łukaszenka i Władimir Putin Źródło: PAP/EPA / SPUTNIK POOL
Rosja była gotowa zawrzeć traktat pokojowy z Ukrainą na "niekorzystnych" dla siebie warunkach – powiedział białoruski przywódca Aleksandr Łukaszenka.

Według niego było to na samym początku wojny, kiedy Kijów i Moskwa próbowały znaleźć sposób na jej zakończenie, wysyłając swoje delegacje na rozmowy – najpierw na Białoruś, a potem do Turcji.

– Na stole położono projekt traktatu. Gdyby Rosja to teraz przeczytała, zwariowałaby. Dla niej było to absolutnie nieopłacalne. Ale Rosja się zgodziła – powiedział Łukaszenka na posiedzeniu Rady Zgromadzenia Parlamentarnego OUBZ.

Dyktator stwierdził, że proponowana umowa została wkrótce potem "wyrzucona do kosza". Przekonywał, że osobiście zapoznał się z tym projektem i nadal "leży on na jego biurku".

W ocenie Łukaszenki Rosja i Ukraina powinny wrócić do negocjacji i sporządzić nowy traktat "w celu zakończenia wojny".

Rosja i Ukraina stawiają warunki ws. zakończenia wojny

Dialog w sprawie uregulowania konfliktu między państwami zakończył się wiosną 2022 r., po odnalezieniu ciał kilkudziesięciu cywilów w opuszczonej przez wojska rosyjskie Buczy pod Kijowem. Ostatnie bezpośrednie spotkanie delegacji odbyło się 29 marca w Stambule.

Od początku rosyjskiej inwazji Wołodymyr Zełenski czterokrotnie proponował Władimirowi Putinowi spotkanie bilateralne. Moskwa regularnie odmawiała, powołując się na brak "konkretnych kwestii" do dyskusji na szczeblu głów państw.

Pod koniec lata, kiedy Ukraina zaczęła odnosić sukcesy na froncie, stanowisko Putina zmieniło się i dał do zrozumienia – poprzez tureckiego prezydenta Recepa Erdogana – że nie jest przeciwny spotkaniu z Zełenskim. W odpowiedzi Kijów postawił warunek wycofania wojsk rosyjskich.

Zełenski już nie chce rozmawiać z Putinem

Zełenski powiedział też, że negocjacje staną się niemożliwe, jeśli w okupowanych regionach Ukrainy odbędą się "referenda" w sprawie włączenia ich w skład Federacji Rosyjskiej. Po aneksji obwodów donieckiego, ługańskiego, zaporoskiego i chersońskiego, ukraiński prezydent spełnił swoją obietnicę, podpisując dekret o odmowie dialogu z Moskwą pod rządami Putina.

Zełenski po raz ostatni przedstawił swoje stanowisko w połowie maja, oświadczając, że negocjacje z prezydentem Rosji nie mają sensu, ponieważ jeśli nie zostanie pokonany, to zaatakuje Ukrainę ponownie.

Źródło: BiełTA / Moscow Times / UNIAN
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...