Obrady Grupy Północnej w Legionowie. Polska pozyska nowe samoloty wojskowe
Błaszczak wziął udział w spotkaniu Grupy Północnej w Legionowie. Polityk rozmawiał m.in. z ministrem obrony Szwecji Palem Jonsonem. Po rozmowie przekazał nowe informacje.
Samoloty wojskowe ze Szwecji
– Chciałem powiedzieć po raz pierwszy publicznie, że jesteśmy bardzo zaawansowani jeżeli chodzi o pozyskanie ze Szwecji samolotów wczesnego ostrzegania. Prowadzimy już szczegółowe negocjacje. Mam nadzieję, że w krótkim czasie zakończą się one powodzeniem. W ten sposób wzmacniamy właśnie odporność Polski, ale także całej wschodniej flanki NATO – powiedział minister obrony.
Grupa Północna
Grupę Północną współtworzy 12 państw: Dania, Estonia, Finlandia, Holandia, Islandia, Litwa, Łotwa, Niemcy, Norwegia, Polska, Szwecja i Wielka Brytania.
Podstawowym zadaniem działającego od 2010 roku formatu jest wymiana opinii w zakresie bieżącej sytuacji bezpieczeństwa w Europie oraz rozwój inicjatyw polityczno-wojskowych państw NATO i UE.
Jak przekazało Ministerstwo Obrony Narodowej przedmiotem spotkania w Legionowie jest m.in. bezpieczeństwo wschodniej flanki NATO oraz zwiększenie zdolności obronnych Ukrainy.
Na wyposażenie mają trafić też Apache
O poszczególnych rodzajach uzbrojenia, które są nabywane dla Wojska Polskiego minister Błaszczak mówił także na konwencji programowej PiS. To m.in. amerykańskie czołgi Abrams, z którymi docelowo będą miały współpracować nowoczesne śmigłowce Apache.
– Czołgi Abrams wraz ze śmigłowcami Apache stanowią zaporę nie do przebicia. Dlatego, że ciężkie czołgi plus śmigłowce uderzeniowe – wojsko zorganizowane na wzór amerykański, czyli na wzór najsilniejszej armii na świecie, daje nam gwarancję bezpieczeństwa – ocenił Mariusz Błaszczak.
– To jest nasza konsekwentna polityka zmierzająca do zapewnienia bezpieczeństwa naszej ojczyźnie. Skala zamówień dla WP jest największa w historii. Nigdy wcześniej tyle broni nie kupowano dla WP, ale to zasługa konsekwentnej polityki PiS. Zapewniam, że jeżeli naród powierzy nam pełnienie władzy przez kolejną kadencję, to w ciągu dwóch lat, będziemy mieć najsilniejszą armię lądową w Europie – zapowiedział wicepremier.