"Niespokojna noc". Kolejne ataki w obwodzie biełgorodzkim

Dodano:
Prezydent Rosji Władimir Putin i gubernator obwodu biełgorodzkiego Wiaczesław Gładkow Źródło: PAP/EPA / Mikhael Klimentyev
Gubernator obwodu biełgorodzkiego poinformował o stratach, jakie powstały w regionie w wyniku nocnego ataku dronów.

Gubernator obwodu biełgorodzkiego w Rosji poinformował w środę, że dziewięć osób trafiło do szpitala po nocnych atakach dronów na południowo-zachodni region Biełgorodu. Dzień wcześniej, dwie paramilitarne organizacje tworzone przez Rosjan sprzeciwiających się polityce Władimira Putina przyznały się do przeprowadzenia w tamtym rejonie kraju ataków.

Ataki na terenie Rosji

Gubernator obwodu Wiaczesław Gładkow powiedział, że wtorkowa noc "nie była spokojna” dla Biełgorodu, który graniczy z Ukrainą. W nocnych atakach dronów uszkodzeniu uległy samochody, domy i budynki, a dziewięć osób musiało zostać przetransportowanych do szpitali. Gładkow powiedział również, że rosyjska obrona przeciwlotnicza zestrzeliła "większość” dronów.

Gubernator dodał, że 500 osób przebywa obecnie w ośrodkach tymczasowego zakwaterowania w całym regionie, a zasilanie nadal nie zostało w pełni przywrócone w niektórych dzielnicach, w tym w mieście Grajworon – miejscu, do którego we wtorek weszli uzbrojeni rosyjscy ochotnicy sprzymierzeni z Ukrainą.

Gładkow powiedział również, że w wyniku walk transgranicznych zginął jeden cywil ze wsi Kozinka. Około 100 osób ewakuowano z przygranicznych osiedli Głotowo i Kozinka w Biełgorodzie

"Operacja pokojowa"

We wtorek na kanale na Telegramie należącym do organizacji Legion "Wolności Rosji" ukazał się wpis, w którym atak na Biełgorod określono jako "operację pokojową”.

Autor posta stwierdził, że celami ataku było stworzenie "strefy zdemilitaryzowanej między Rosją a Ukrainą, zniszczenie sił bezpieczeństwa służących reżimowi Putina i zademonstrowanie narodowi rosyjskiemu, że możliwe jest tworzenie ognisk oporu i skuteczna walka z reżimem Putina””.

"Cele operacji zostały pomyślnie osiągnięte” – stwierdzono.

Źródło: CNN
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...