Czarzasty: Jeżeli prezydent podpisze tę ustawę, to będzie wniosek do Trybunału Stanu

Dodano:
Wicemarszałek Sejmu i współprzewodniczący Nowej Lewicy Włodzimierz Czarzasty Źródło: PAP / Wojtek Jargiło
Współprzewodniczący Lewicy zapowiada wniosek do Trybunału Stanu przeciwko prezydentowi Dudzie, jeśli ten podpisze ustawę o komisji ds. rosyjskich wpływów.

W wieczornym bloku głosowań, Sejm opowiedział się w piątek przeciwko senackiej uchwale o odrzuceniu ustawy ws. powołania komisji ds. rosyjskich wpływów, a co za tym idzie za powołaniem organu. Za przyjęciem projektu głosowało 234, w stosunku do 219 głosów sprzeciwu. Teraz projekt trafi na biurko prezydenta Andrzeja Dudy.

Opozycja nie kryje oburzenia przyjęciem projektu i krytykuje pomysł Prawa i Sprawiedliwości, wskazując że powołanie komisji ma doprowadzić do postawienia przed nią lidera PO Donalda Tuska. Co więcej, gremium ma być także niekonstytucyjne, a jego kompetencje szeroko wykraczać poza te przynależne sejmowej komisji.

Trybunał Stanu dla Dudy?

Temat komisji ds. rosyjskich wpływów był jednym z poruszonych podczas niedzielnego programu "Śniadanie Rymanowskiego w Polsat News i Interii". Zgromadzeniu w studiu politycy opozycji gremialnie krytykowali pomysł polityków Prawa i Sprawiedliwości.

– To nie ma być komisja śledcza, to nawet nie ma być komisja sejmowa. PiS może tam wsadzić trzech polityków, którzy będą mieli moc wydawania postanowień sądowych. Tak nie może być, że będą oni decydować o naszych prawach – powiedział Krzysztof Bosak z Konfederacji.

Poseł Koalicji Obywatelskiej Marzena Okła-Drewnowicz stwierdziła, że PiS za pomocą "bolszewickich metod" chce wyeliminować Donalda Tuska z polityki.

Z kolei Włodzimierz Czarzasty z Lewicy zapowiedział postawienie prezydenta przed Trybunałem Stanu, jeśli ten podpisze ustawę w sprawie powołania komisji.

– Lewica uważa, że jest to ustawa robiona pod publikę. To hucpa polityczna (...) Uważam, że jeżeli prezydent Andrzej Duda podpisze tę ustawę, to będzie wniosek do Trybunału Stanu – powiedział.

Na uwagi Czarzastego odpowiedział szef gabinetu prezydenta Dudy Paweł Szrot. Określił je jako "groźby polityczne" i zapowiedział, że "prezydent nie będzie się nimi przejmował".

Źródło: Polsat News
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...