Czarzasty do Fogla: Jak się panu nie podoba, to niech mnie pan poda do sądu
– Obecnie w Polsce mamy zarejestrowanych ponad milion pięćset tysięcy uchodźców z Ukrainy – powiedział poseł PiS Radosław Fogiel. Podkreślił, że nie będzie zgody Polski na przymusowe relokacje, które chce narzucić UE. – Budzi w nas to największy opór – stwierdził.
– Mamy siłą trzymać tych ludzi w Polsce, skoro oni chcą być w Niemczech? – pytał Fogiel. – Podejmowanie takich decyzji powinno być na innym poziomie decyzji UE wraz z prawem weta – powiedział. – Mierzi mnie, że wyliczamy cenę za głowę człowieka. Ale skoro tak, to ten milion pięćset tysięcy zarejestrowanych uchodźców w Polsce razy 20 tys. euro, to wychodzi 33 mld euro. Jak dostaniemy taką kwotę z UE, to możemy zacząć rozmawiać – powiedział polityk PiS.
Przeciw narzucaniu krajom UE obowiązku przyjmowania imigrantów opowiedział się też Piotr Zgorzelski z PSL. – Mówimy "nie" takim rozwiązaniom, bo nie uznaje się w nich realiów poszczególnych krajów; Dziś próbować Polsce narzucić taki dyktat, to kompletnie bezzasadne rozwiązanie. Kategorycznie protestujemy przeciwko temu – zapewnił wicemarszałek Sejmu.
Czarzasty: Ludzie umierają na naszej granicy
Do dyskusji włączył się inny wicemarszałek Sejmu, Włodzimierz Czarzasty. Według przedstawiciela Lewicy, podejście rządu PiS do migrantów wcale nie jest humanitarne. – Ludzie na granicy polsko-białoruskiej giną i umierają. Bez względu na to, jakie są tego przyczyny, nie można do tego tak lekko podchodzić – stwierdził.
– Dochodzi do tego po stronie białoruskiej. Polska wielokrotnie proponowała pomoc – wtrącił Radosław Fogiel. – Niech pan bzdur nie opowiada. Nikt trupów na polską część nie przenosi – odpowiedział polityk lewicy.
Z takim postawieniem sprawy nie zgodził się przedstawiciel partii rządzącej. – Proszę, aby takich oskarżeń nie kierować – powiedział Radosław Fogiel. – Ja formuję oskarżenia. Jak się panu nie podoba, niech pan mnie poda do sądu – powiedział Włodzimierz Czarzasty. – Nie zgadzam się na to, aby inaczej podchodzić do człowieka, ze względu na kolor skóry – podsumował wicemarszałek Sejmu.