Putin o Berlusconim: Był prawdziwym przyjacielem

Informację o śmierci byłego premiera Włoch jako pierwsze podały dziennik "Corriere Della Sera", Reuters oraz włoska agencja informacyjna ANSA. Silvio Berlusconi zmarł w poniedziałek, w szpitalu San Raffaele w Mediolanie, w którym przebywał od piątku.

Na początku kwietnia tego roku u byłego premiera Włoch, miliardera Silvio Berlusconiego zdiagnozowano białaczkę. 86-letni miliarder już od dłuższego czasu zmagał się z problemami zdrowotnymi. W 2016 r. Berlusconi przeszedł operację serca, a wcześniej walczył z rakiem prostaty.

Putin wspomina Berlusconiego

Informacja o śmierci byłego premiera wywołała lawinę komentarzy, a politycy z całego świata żegnają Berlusconiego. Głos zabrał między innymi prezydent Rosji Władimir Putin.

"Dla mnie Silvio był cenioną osobą, prawdziwym przyjacielem" – napisał rosyjski przywódca w depeszy kondolencyjnej do prezydenta Włoch Sergio Mattarelli, chwaląc Berlusconiego za jego "mądrość i umiejętność podejmowania wyważonych, dalekowzrocznych decyzji, nawet w najtrudniejszych sytuacjach". "W czasie każdego z naszych spotkań byłem dosłownie ujęty jego niezwykłą żywotnością, optymizmem, poczuciem humoru" – podkreślił Putin w liście.

"W Rosji Silvio Berlusconi będzie pamiętany jako konsekwentny i pryncypialny zwolennik wzmacniania przyjaznych relacji pomiędzy naszymi krajami. Wniósł bezcenny, osobisty wkład w rozwój obustronnie korzystnego rosyjsko-włoskiego partnerstwa" – stwierdza dalej rosyjski prezydent.

"Najważniejsze wydarzenia w najnowszej historii Włoch są związane z nazwiskiem tej niezwykłej osoby. Będąc prawdziwym patriotą, Silvio Berlusconi zawsze przedkładał interes ojczyzny nad wszystko inne. Przez wiele lat, kierując radą ministrów i zajmując ważne stanowiska rządowe, zrobił wiele dla gospodarczego i społecznego rozwoju kraju, wzmocnienia jego pozycji w Europie i na scenie światowej" – czytamy dalej w depesze kondolencyjnej, której treść cytując kremlowskie służby.