Incydent na wiecu Tuska. Zaatakowano wyborców Konfederacji

Donald Tusk kontynuuje objazd po Polsce. Lider PO w ostatni piątek spotkał się z wyborcami w Poznaniu. Podczas wydarzenia doszło do nieprzyjemnego incydentu – grupa zwolenników PO zaatakowała dwóch wyborców Konfederacji, którzy przyszli na wiec z własnymi plakatami.

Radio Poznań opublikowało film dokumentujący całe zajście.

Na filmie widać, że jeden ze zwolenników Konfederacji trzyma transparent z napisem "PiS + PO = drożyzna", drugi natomiast miał plakat, na którym widać było wspólne zdjęcia Tuska i Kaczyńskiego, jak podają sobie ręce.

Na nagraniu udokumentowano jak tłum wściekłych wyborców Tuska wyrywa transparenty i niszczy je, sami wyborcy Konfederacji są natomiast popychani.

"Nie chcemy być męczennikami"

– Chcemy zapytać, gdzie się podział art. 54 Konstytucji, który jak wiemy, brzmi: każdemu zapewnia się wolność poglądów, wolność słowa w przestrzeni publicznej, możliwość uzyskiwania i przekazywania informacji – mówił Jacek Olszewski z Konfederacji podczas konferencji prasowej.

– Nie chcemy być tu męczennikami. Nie chcemy się żalić do prasy, że coś takiego się stało, tylko chcemy zwrócić uwagę na poziom debaty publicznej w tej chwili. Niestety ludzie kierują się emocjami, są bardzo podzieleni w dzisiejszym społeczeństwie – dodaje.

Rzecznik prasowy wielkopolskiej policji mł. insp. Andrzej Borowiak w rozmowie z PAP przekazał, że na komisariat zgłosiło się dwóch mężczyzn, którzy zgłosili zawiadomienie ws. piątkowego incydentu. Jeden z nich miał być szarpany, drugi uderzony. – W tej sprawie zostało przyjęte zgłoszenie o naruszeniu nietykalności cielesnej, sprawa będzie analizowana – mówi Borowiak.

Tusk o Konfederacji: Oni sami wiedzą, że mówią bzdury

Podczas wiecu szef PO komentował m.in. działania Konfederacji. – Jak patrzę na tę mniejszą partię prawicową... Jak oni opowiadają, że będzie Polska bez podatków zupełnie, to oni sami wiedzą, że mówią bzdury – stwierdził lider Platformy Obywatelskiej Donald Tusk podczas spotkania z wyborcami w stolicy województwa wielkopolskiego.

– Ale jak oni mówią, a nawet podpisują projekty, że kobieta, która ratuje swoje życie i musi przerwać ciążę powinna pójść do więzienia, to oni nie żartują. Mówią wtedy poważnie – uważa były premier.