WSA odmówił wstrzymania wykonania postanowienia ws. Turowa
Kompleks Energetyczny w Turowie jest kluczowym elementem struktury Krajowego Systemu Elektroenergetycznego. Daje gwarancje bezpieczeństwa energetycznego dla Dolnego Śląska, zapewniając ok. 7-8 proc. zapotrzebowania na energię w Polsce i dostarczając prąd do 3,7 mln gospodarstw domowych. Istnienie Kompleksu ma także krytyczne znaczenie dla transgranicznego przesyłu energii.
– Działalność Kopalni i Elektrowni Turów jest kluczowa dla bezpieczeństwa energetycznego Polski. Natychmiastowe wstrzymanie działalności kopalni z pominięciem wieloletniego planu jej wygaszenia doprowadziłoby do katastrofy ekologicznej całego regionu i pozbawiłoby miejsc pracy nawet 80 tys. mieszkańców. (…) Obronimy Turów, obronimy Polskę przed nieodpowiedzialnymi działaniami o katastrofalnych skutkach – powiedział prezes PGE Wojciech Dąbrowski.
Nagłe zamknięcie Kopalni Turów
"Natychmiastowe i gwałtowne zamknięcie Kopalni w Turowie doprowadziłoby do katastrofy ekologicznej. Zatrzymanie wydobycia wiązałoby się ze wstrzymaniem odwodnienia, co doprowadziłoby do powstania osuwisk wieloskarpowych i całkowitego zniszczenie zakładu górniczego. Powstałaby katastrofa środowiskowa o nieodwracalnych skutkach dla całego regionu, a także przygranicznych terenów Czech i Niemiec oraz koryta Nysy Łużyckiej" – czytamy w komunikacie.
Jak podkreśliła PGE, aby temu zapobiec, niezbędne jest właściwe zabezpieczanie wyrobisk. Proces musi odbywać się z wieloletnim wyprzedzeniem, z uwagi na zagrożenia geotechniczne, środowiskowe (prowadzenie odwodnienia), które w przypadku nagłego zamknięcia mogą doprowadzić do niekontrolowanego zawalenia się skarp kopalni i katastrofy środowiskowej.
"Większość Polaków podziela wątpliwości dot. negatywnych skutków wynikających z decyzji Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego ws. zamknięcia Kopalni w Turowie z przyczyn proceduralnych" – wynika z badania przeprowadzonego na zlecenie PGE.
Wcześniej Grupa oceniła, że Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie "z rażącym naruszeniem przepisów prawa" wstrzymał wykonanie decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach wydanej przez GDOŚ we wrześniu 2022 r. Decyzję środowiskową zaskarżyli zieloni działacze z Niemiec i Czech.