Mocne oskarżenie pod adresem PO i Kantaru. "Wszyscy wiemy, że kupują te sondaże"
Podczas konferencji prasowej doszło do nietypowej wymiany zdań z rzecznikiem PiS. Bochenek w swojej wypowiedzi odniósł się do ostatnich badań Kantar Public dla portalu wyborcza.pl. W sondażu dwie największe partie w Sejmie mają obecnie po 32 proc. poparcia. Oba ugrupowania zwiększyły swoje wyniki, przy czym partia Donalda Tuska może pochwalić się wzrostem notowań o 4 pkt. proc., a PiS jedynie o 1 pkt proc.
– Pan jest niekonsekwentny, bo w TVN-ie widziałem sondaże Kantara, gdzie malowaliście te słupki naszym oponentom już 5 miesięcy temu pod 40 proc. Czyli sami nie wierzycie w te sondaże, które zamawiacie tak naprawdę, a de facto zamawia je pewnie PO, bo wszyscy wiemy że PO kupuje te sondaże, współpracując stale z Kantarem – mówił Rafał Bochenek.
Bochenek uderza w PO
Polityk następnie kontynuował, że politycy opozycji na czele z liderem PO, prowadzą politykę "jednego wielkiego oszustwa, manipulacji i inscenizacji".
– Kłamać, kłamać, a kłamstwo kłamstwem przykrywać. Po raz kolejny żeruje się na ludzkiej tragedii, na wypadku, na kolizji samochodowej. Wszyscy doskonale wiemy, jakie były okoliczności tego zdarzenia, one w szczegółach są ustalane przez poszczególne służby. To nie był wypadek intencjonalny. Jest dwóch policjantów poszkodowanych, sprawa jest badana i wyjaśniana. Natomiast dzisiaj po raz kolejny politycy PO próbują na tego typu zdarzeniach robić politykę i upolityczniać to całe wydarzenie w najgorszym tego słowa znaczeniu – stwierdził Rafał Bochenek na briefingu prasowym.
"Nadrobić punkty"
To już kolejny raz, gdy Bochenek komentuje sondaż Kantar.
– My również robimy swoje wewnętrzne sondaże. Od wielu miesięcy nadrobiliśmy jednak kilka punktów procentowych, choć chcielibyśmy nadrobić kolejne punkty, bo rzeczywiście chcielibyśmy zakończyć tę kampanię zwycięskimi wyborami parlamentarnymi. Do tego jest potrzebne poparcie ponad, na pewno 40 procent. Robimy wszystko, aby te wybory wygrać. Pokornie pracujemy, konsekwentnie – powiedział.