Multi-kulti
Dodano:
Z półdystansu || Po pandemicznej przerwie tradycyjne spotkanie mojej klasy licealnej odbyło się z dwuletnim opóźnieniem.
Kiedy w roku 1986 zdaliśmy maturę obiecaliśmy sobie, że będziemy podtrzymywać kontakt w trybie pięcioletnim, co - być może - tkwiło korzeniami w ekonomice niesławnej pamięci ustroju, w którym przyszło nam dorastać. Tak czy owak początkowo aż sześciokrotnie udało się nam spełnić przyrzecznie, chociaż frekwencja na tych nostalgicznych wieczorach wspomnień sukcesywnie malała. Jakież, więc było moje zaskoczenie, że tym razem na imprezę, zorganizowaną jak zwykle w jednej ze stołecznych restauracji, przybyła niemal cała dawna klasa IV B.
Źródło:
DoRzeczy.pl
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.