Ochojska: Nie musimy bronić granic Polski, bo nikt ich nie atakuje
W poniedziałek europoseł KO Janina Ochojska, szefowa PAH, poinformowała o otwarciu "wystawy o sytuacji na polsko-białoruskiej granicy. 'Pushback jest nielegalny. Pomoc jest legalna'". Ekspozycję otwarto na wydziale Neofilologii Uniwersytetu Warszawskiego. Wystawa towarzyszy corocznej konferencji IMISCOE (International Migration Research Network). Ochojska twierdzi, że działania polskich funkcjonariuszy Straży Granicznej przy granicy z Białorusią są nielegalne. Mówiła o tym też w rozmowie z Wprost. Co więcej – w jej ocenie polskie granice nie są atakowane.
– Nie musimy bronić naszych granic, bo nikt ich nie atakuje – stwierdziła.– Ludzie próbują przejść przez nie i robią to w nielegalny sposób, bo nie ma legalnych przejść granicznych. Wzywam do tego, żebyśmy granicę skutecznie chronili. Straż Graniczna dostała mnóstwo pieniędzy od różnych instytucji unijnych właśnie po to, żeby mogła dobrze to robić, ale tego nie robi. Zajmuje się wyłapywaniem i wywożeniem do lasu tych, którzy potrzebują pomocy: starców, kobiet w ciąży, mężczyzn, wszystkich jak leci – podkreśliła eurodeputowana.
Ochojska nie dostrzega problemu m.in. w fakcie, że od niedawna na Białorusi właśnie stacjonuje szef Grupy Wagnera, Jewgienij Prigożyn oraz jego ludzie.
Ochojska: Wolałabym żeby Tusk w inny sposób mówił o migrantach
Ochojska skrytykowała też wypowiedź Donalda Tuska o migrantach i zapewniła, że lider PO nie chce "grać" problemem nielegalnej imigracji. – Nie powinno tak być, absolutnie nie powinno tak być. Obawiam się, że będą jeszcze gorsze rzeczy, ponieważ migracja w kampanii będzie używana i obawiam się, że w sposób, który będzie uwłaczał migrantom – komentowała sytuację polityk w rozmowie z WP.
– Szczerze, wolałabym żeby Donald Tusk w inny sposób mówił o migrantach. Uważam, że wszyscy politycy powinni przejść kurs dotyczący migracji, żeby sobie uświadomili, kim są migranci, czym jest migracja. Żeby zrozumieli, że łamaniem praw człowieka jest również wykorzystanie obrazu migrantów do jakichkolwiek negatywnych przesłanek – dodał szefowa PAH.
– Spot o migrantach powinien wyglądać zupełnie inaczej. Powinien pokazać, że migranci pracują, płacą podatki. Tak jak w Niemczech, gdzie ponad 13 proc. dochodu narodowego wypracowują migranci. Nie powinniśmy migrantów się bać – tłumaczyła dalej Ochojska.
– Nie wierzę w to, że Donald Tusk jest islamofobem, że też chce grać na migracjach. Myślę, że po prostu to było niezręczne i mam nadzieje, że to się już nie powtórzy w innych spotach (...) Gdybym mogła z Donaldem Tuskiem porozmawiać, to na pewno byśmy rozmawiali o tym spocie i o tym, że nie powinno się w taki sposób wykorzystywać obrazu migrantów – stwierdziła europosłanka.