Upadł rząd w Holandii. Powodem spór o imigrantów

Dodano:
Mark Rutte Źródło: PAP/EPA
Koalicjanci nie byli w stanie porozumieć się ws. narastającego problemu z imigrantami, w efekcie czego upadł rząd Marka Ruttego – informują holenderskie media.

Mimo trwających rozmów koalicjanci w rządzie Ruttego nie osiągnęli konsensusu ws. imigrantów. W piątek podjęto "ostateczną próbę", ale - jak donoszą media - nie przyniosła ona żadnych rezultatów. W Holandii w związku z polityką azylową doszło do rozpadu rządu - podała agencja Reuters, powołując się na agencję ANP.

Premier Rutte miał domagać się wprowadzenia surowszych zasad łączenia rodzin azylantów, na co z kolei nie chcieli przystać jego byli koalicjanci.

Partie D66 i Christien Unie były zdecydowanie przeciwne planom premiera. Nieco bliższa jego stanowisku była chadecka CDA, jednak jeden koalicjant to za mało na stworzenie stabilnej większości.

Tym samym rząd Ruttego przetrwał 18 miesięcy.

Pakt migracyjny UE

Przypomnijmy, że Unia Europejska wróciła do koncepcji tzw. przymusowej relokacji w ramach paktu migracyjnego, czyli narzucenia państwom członkowskim, żeby wpuściły na swoje terytorium nielegalnych migrantów z Afryki i Bliskiego Wschodu.

Na początku czerwca szefowie dyplomacji państw członkowskich UE przyjęli stanowisko negocjacyjne w zakresie reformy regulacji migracyjnych. Nowe nakazy stanowią o minimalnej rocznej liczbie relokacji z państw, w których migranci przekraczają granicę Unii do państw UE "mniej narażonych" na takie przyjazdy. Polska byłaby państwem, do którego mieliby trafiać migranci.

Roczna liczba migrantów przymusowo relokowanych została ustalona na 30 tys. Minimalna roczna suma – jak to określono –"nakładów" na relokację to 22 tysiące euro (kwota może zostać zwiększona). W praktyce oznaczałoby to, że państwa członkowskie będą musiały godzić się na relokacje migrantów lub liczyć się z karami w wysokości 22 tys. euro od każdego nieprzyjętego Araba czy Afrykanina.

Źródło: Onet.pl / Interia.pl, Reuters
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...