"Szampan musi poczekać, wypiliśmy piwo". Premier Szwecji o wejściu do NATO
– Uznaliśmy, że szampan musi poczekać, aż nastąpi ratyfikacja – powiedział szwedzki premier Ulf Kristersson we wtorkowym wywiadzie dla Politico. W ten sposób skomentował zgodę Turcji na to, aby Szwecja weszła do NATO. – Wczoraj zebraliśmy się w sali konferencyjnej i wypiliśmy razem piwo – wskazał polityk dodając, że jeżeli dojdzie do ratyfikacji, wtedy "być może otworzymy szampana".
Szwecja wystąpiła o członkostwo w NATO w 2022 roku razem z Finlandią, w reakcji na rosyjską inwazję na Ukrainę. Ale pomimo wprowadzenia zmian prawnych w celu rozwiązania tureckich obaw dotyczących Kurdów, akcesja Sztokholmu utknęła w martwym punkcie, ponieważ napotkała opór ze strony Turcji i Węgier.
Szwecja i Turcja coraz bliżej
W ramach ogłoszonej w poniedziałek umowy Ankara i Sztokholm zgodziły się na utworzenie nowego dwustronnego paktu bezpieczeństwa i zacieśnienie współpracy gospodarczej. – Jesteśmy naprawdę zaangażowani w to wszystko. W walkę z terroryzmem, walkę z przestępczością zorganizowaną, robienie rzeczy wspólnie – zapewnia Kristersson. W porozumieniu tym Szwecja zobowiązała się także do "aktywnego wspierania wysiłków na rzecz ożywienia procesu akcesyjnego Turcji do UE, w tym modernizacji unii celnej UE-Turcja i liberalizacji przepisów wizowych". Pytany o ten ruch szwedzki premier powiedział, że ten gest jest częścią wieloletniego stanowiska jego kraju, który wspiera Ankarę. – To było dla nas bardzo naturalne – powiedział, zauważając, że "Szwecja od dawna jest zdecydowanym orędownikiem silniejszej współpracy między UE a Turcją".
Ulf Kristersson zaznacza, że "parlamenty to parlamenty – muszą podejmować własne decyzje". – Oczywiście wierzę, że tak się stanie – podkreślił szwedzki premier odnosząc się do ratyfikacji przez Turcję zgody na akcesję Szwecji dodając, że "trzeba szanować suwerenność parlamentu". – Myślę, że wczoraj zrobiliśmy bardzo duży krok – zaznaczył.