Problem za polską granicą. Chodzi o ukraińskich uchodźców
Jak wynika z badań agencji PAQ Research, na które powołuje się Europejska Prawda, 68 proc. uchodźców żyje poniżej granicy ubóstwa, a 45 proc. przetrwało mniej niż miesiąc ze swoich oszczędności.
67 proc. Ukraińców aktywnych zawodowo znalazło w Czechach zatrudnienie, choć więcej niż połowa z nich pracuje na mniej kwalifikowanych stanowiskach. Jednocześnie ponad 40 proc. wykonuje prace znacznie poniżej swoich kwalifikacji, nie wykorzystując w pełni własnego potencjału.
"Praca niewykwalifikowana wiąże się z wieloma problemami. Dwie trzecie uchodźców zarabia do 150 koron czeskich netto na godzinę (27,5 zł). Jedna czwarta musi pracować więcej, aby się utrzymać" – piszą autorzy badania.
Jedna trzecia respondentów twierdzi, że pracuje bez ubezpieczenia społecznego i medycznego, a także bez dni urlopowych.
Ukraińscy uchodźcy w Czechach. Jakie mają problemy?
Największą przeszkodą w znalezieniu pracy, według uchodźców z Ukrainy, jest niewystarczająca znajomość języka czeskiego (71 proc.). Inne problemy to brak możliwości opieki nad dziećmi (29 proc.) czy utrudnienia związane z uznaniem ukraińskich dokumentów edukacyjnych (28 proc.).
Około połowa uchodźców (49 proc.) mieszka w wynajmowanych mieszkaniach. Wiąże się to ze zmianami legislacyjnymi, zgodnie z którymi prawo do bezpłatnego mieszkania po pierwszych 150 dniach od udzielenia ochrony czasowej mają tylko osoby wymagające szczególnej troski, takie jak dzieci, osoby starsze lub opiekujące się dziećmi do lat 6.
W sondażu przeprowadzonym we współpracy z Instytutem Socjologii Czeskiej Akademii Nauk wzięło udział 1425 ukraińskich gospodarstw domowych, w tym 3789 osób i 1203 dzieci. Badanie przeprowadzono w czerwcu.
Rządy krajów europejskich przeznaczyły ponad 43 mld euro na pomoc obywatelom Ukrainy, którzy stali się uchodźcami wojennymi z powodu rosyjskiej inwazji.