Niemcy planują dostarczyć Ukrainie nową broń
Luna NG (New Generation, Nowa Generacja) to nowe opracowanie firmy Rheinmetall, lepsze od poprzedniego modelu we wszystkich kluczowych parametrach. Drony te mają możliwość nie tylko wykonywania rekonesansu, ale także tworzenia sieci LTE oraz przechwytywania komunikacji i generowania zakłóceń.
System dronów obejmuje naziemną stację kontroli, wyrzutnię startową i ciężarówki wojskowe. To właśnie wyrzutnia pozwala na ciche wystrzelenie Luny NG w każdym terenie. Drony mogą wykonywać misje rozpoznawcze i uderzeniowe – podaje niemiecki dziennik "Bild".
Drony nowej generacji
Drony ważą 40 kg i mogą przebywać w powietrzu do 8 godzin, pokonując dystans 100 km i wznosząc się na wysokość do 5 km. System sterowania jest tak zautomatyzowany, że do jego opanowania nie jest wymagane wcześniejsze doświadczenie w sterowaniu bezzałogowcami.
Koszt zamówienia nie jest znany. W 2019 roku Berlin miał kupić dziewięć takich systemów za 130 mln euro. Planowano, że jeszcze w tym samym roku pierwsze urządzenia trafią na uzbrojenie armii niemieckiej. Bundeswehra planuje również pozyskać wersję uderzeniową dronów. Niemiecki rząd musi jednak najpierw przyjąć zasady wykorzystania uzbrojonych dronów.
Rheinmetall planuje także uruchomić produkcję sprzętu opancerzonego na Ukrainie w ciągu trzech lat. Budowa zakładu będzie kosztować 200 mln euro, a jego wydajność wyniesie 400 pojazdów rocznie.
Ukraina poprosiła Niemcy o rakiety Taurus. Mogą dosięgnąć Moskwy
Jednocześnie rząd w Berlinie, według doniesień medialnych, nie zgadza się na przekazanie Ukrainie pocisków manewrujących dalekiego zasięgu Taurus z obawy przed użyciem ich do atakowania celów na terytorium Rosji.
Zasięg pocisku Taurus wynosi 500 km (Moskwa leży 450 km od granicy z Ukrainą). Kanclerz Olaf Scholz wielokrotnie ostrzegał Siły Zbrojne Ukrainy, aby nie używały broni dostarczonej przez Berlin do ostrzeliwania terytorium Rosji.