Sypie się Campus Trzaskowskiego. Kolejny gość odwołał udział

Dodano:
Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski Źródło: PAP / Tomasz Waszczuk
Odwołałem swój udział w Campusie Polska – poinformował historyk i dziennikarz Adam Leszczyński.

Jeden z paneli podczas Campusu Polska Przyszłości miał poprowadzić Marcin Meller. Miała to być dyskusja symetrystów z udziałem Dominiki Sitnickiej, Grzegorza Sroczyńskiego i Jana Wróbla. Meller poinformował jednak na Facebooku, że do żadnej dyskusji nie dojdzie.

"Zadzwonili do mnie organizatorzy Campusu z pytaniem czy mogę poprowadzić panel bez Grzegorza Sroczyńskiego. Odpowiedziałem, że nie ma takiej możliwości. W związku z czym usłyszałem, że zaproszenie zostaje wycofane" – napisał Meller w mediach społecznościowych. Campus Polska wydał specjalne oświadczenie, w którym podkreślono, że dialog jest fundamentem cyklicznej imprezy.

W piątek organizacja Wschód, której przedstawiciele mieli wziąć udział w Campusie Polska Przyszłości, zrezygnowała z udziału w wydarzeniu. Aktywistka klimatyczna Dominika Lasota przekazała, że Wschód wycofuje się z udziału w imprezie Rafała Trzaskowskiego. "Campus Polska Przyszłości miał być miejscem sensownych dyskusji osób o różnych perspektywach. Po newsie o usunięciu panelu czwórki krytycznych dziennikarzy, zdecydowałyśmy, że Wschód nie weźmie udziału w tym wydarzeniu. Nie będziemy narzędziem partyjnej walki o władzę" – czytamy w komunikacie.

Kolejna osoba rezygnuje

O swojej rezygnacji z udziału w wydarzeniu poinformował też w mediach społecznościowych historyk i dziennikarz OKO.press Adam Leszczyński, wykładowca SWPS.

"Szanowni Państwo, w związku z odwołaniem panelu z udziałem Grzegorza Sroczyńskiego przez organizatorów jestem zmuszony odwołać swój udział w Campusie Polska. Nie poprowadzę warsztatów dla jego uczestniczek/ów 28 sierpnia. Zgodnie z deklaracjami organizatorów Campus miał być miejscem otwartej dyskusji i konfrontacji poglądów — w tym także tych, które nie odpowiadają dokładnie poglądom organizatorów. Odwołanie panelu ze względu na osobę uczestnika uważam za tłumienie otwartej debaty, do której jestem przywiązany. Zachowanie organizatorów uważam za przykre i rozczarowujące — a przede wszystkim stojące w sprzeczności z deklarowanymi zasadami" – wyjaśnił.

Źródło: Facebook / X
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...