Heineken wycofuje się z Rosji. Sprzedał wszystko za bezcen
Jak informuje "Forbes", Heineken sprzedał wszystkie swoje aktywa rosyjskiej grupie Arnest za równowartość kilku złotych.
Zgodnie z warunkami umowy, kupujący zobowiązał się do spłaty w ratach wewnętrznego długu korporacyjnego wobec spółki-matki w wysokości około 100 mln euro.
W ramach kontraktu nowemu właścicielowi zostanie przekazanych między innymi siedem browarów Heinekena. W ciągu sześciu miesięcy zakłady będą kontynuować produkcję piwa pod marką Amstel, której właścicielem jest Heineken.
Przez kolejne trzy lata kupujący zachowa licencje na produkcję szeregu marek regionalnych, które według "Forbesa" są niezbędne do zapewnienia ciągłości biznesowej i zatwierdzenia transakcji.
Heineken szacuje straty w Rosji na 300 mln euro
Biuro prasowe Heinekena zapewnia, że firma nie będzie wspierać tych marek i nie będzie otrzymywać żadnych dochodów, tantiem ani dywidend z Rosji.
Miejsca pracy w byłych fabrykach Heinekena w Rosji zostaną zachowane, co było jednym z warunków zatwierdzenia transakcji przez komisję rządową w Moskwie – podkreślają przedstawiciele firmy. I szacują, że transakcja przyniesie łączną stratę w wysokości 300 mln euro. Umowa nie przewiduje prawa odkupu aktywów.
– Chociaż transakcja trwała znacznie dłużej, niż się spodziewaliśmy, zabezpiecza ona naszych pracowników i pozwala nam odpowiedzialnie opuścić kraj – powiedział Dolph van den Brink, dyrektor generalny i prezes zarządu Heinekena.
Holenderski koncern, podobnie jak wiele innych międzynarodowych firm, ogłosił wycofanie się z Rosji w marcu 2022 r., wkrótce po rozpoczęciu rosyjskiej inwazji na Ukrainę. Z powodu wojny Rosję opuścili tacy producenci piwa, jak duńska Grupa Carlsberg i belgijski AB InBev, właściciel marek Budweiser, Corona i Stella Artois.