Rzecznik rządu reaguje na słowa Tuska o tarczy antyinflacyjnej
"Nasz rząd zawsze reaguje w czasie kryzysów. Tarcze finansowe, antykryzysowe i antyinflacyjne były uruchamiane zgodnie z potrzebami. Tak samo będzie w przyszłości. Jeżeli nadal będzie taka potrzeba to tarcze antyinflacyjne będą utrzymane. Teraz miesiąc po miesiącu inflacja spada. Rząd PiS jest gwarantem tego, że będzie tak dalej" – napisał Mueller na portalu społecznościowym X (dawniej Twitter) w czwartek wieczorem.
Tusk: Nie będzie tarczy antyinflacyjnej, przywrócą VAT na żywność
Wcześniej przewodniczący Platformy Obywatelskiej Donald Tusk powiedział podczas spotkania w Gdańsku, że w przyszłorocznym budżecie nie będzie tarczy antyinflacyjnej i zostanie przywrócony VAT na żywność.
– Dzisiaj w ich rządowych mediach nie dostaniecie (tej) informacji. Ja ją mam. O tym, że w przyszłorocznym budżecie nie będzie już tarczy chroniącej przynajmniej przed niektórymi skutkami inflacji. Że znowu przywrócą VAT na żywność – przekonywał lider PO.
– Dzisiaj tak samo Kaczyński, Morawiecki mogą powiedzieć tak samo, że "rząd się wyżywi". Rząd na tej inflacji świetnie wychodzi – mówił Tusk.
Rząd: W portfelach Polaków zostało 12 mld zł
Tarcza antyinflacyjna to przedłużona do końca 2023 r. zerowa stawka VAT na podstawowe produkty żywnościowe. "W walce z inflacją i kryzysem wywołanym przez Rosję, najważniejsze jest dla nas ochronić portfele Polaków" – podkreśla rząd.
Dotychczas, dzięki temu rozwiązaniu, w portfelach Polaków zostało około 12 mld zł. Szacuje się, że do końca 2023 r. będzie to łącznie około 19 mld zł.
Tarcza na żywność zaczęła obowiązywać w lutym 2022 r. VAT obniżono tylko na towary opodatkowane stawką 5 proc. To mniej więcej 80 proc. zakupów Polek i Polaków.
Wiceminister finansów Sebastian Skuza przekazał w czwartek, że projekt budżetu na 2024 r. nie przewiduje utrzymania tarczy antyinflacyjnej. Zastrzegł, że nie wie, jaka będzie ostatecznie "decyzja polityczna".