"Mamy konkrety Tuska". Morawiecki opublikował nagranie

Dodano:
Premier Mateusz Morawiecki Źródło: PAP / Radek Pietruszka
Donald Tusk zapowiedział, że w sobotę poda swoje sto konkretów. Nie ma potrzeby czekać tak długo. Mamy te konkrety – powiedział premier Mateusz Morawiecki.

Prawo i Sprawiedliwość ogłosiło w czwartek, że zawiesza przedstawianie elementów swojego programu. Powodem miało być dotarcie do listy "konkretów Tuska".

Premier Mateusz Morawiecki opublikował w piątek rano w serwisie X (dawniej Twitter) krótkie nagranie, w którym odniósł się do planowanej na sobotę konwencji Koalicji Obywatelskiej i prezentacji "100 konkretów na 100 dni", którymi miałby się zająć nowy rząd pod przewodnictwem Donalda Tuska.

Morawiecki: Lepiej, żeby Tusk zostawił swoje konkrety dla siebie

– Donald Tusk zapowiedział, że w sobotę poda swoje sto konkretów. Nie ma potrzeby czekać tak długo. Mamy te konkrety - konkrety wstydu Tuska. To sto spraw, z których ponad 90 proc. Tusk nie potrafił lub nie chciał załatwić, ale kilka zrealizował – stwierdził premier.

Wymienił w tym kontekście "wyższy wiek emerytalny, zabranie oszczędności z OFE, uzależnienie Polski od rosyjskich surowców i wyprzedaż majątku państwowego". – Lepiej, żeby Tusk zostawił swoje konkrety dla siebie i dla swoich kolegów. To mrzonki. O Polaków najlepiej zadba rząd Prawa i Sprawiedliwości – oświadczył Morawiecki.

W ostatnich dniach politycy partii rządzącej zaprezentowali cztery elementy programu, nazywane "Konkretami PiS". Są to: "Przyjazne Osiedle" (modernizacja i rewitalizacja bloków mieszkalnych), "Dobry Posiłek" (poprawa jakości posiłków w polskich szpitalach), "Lokalna Półka" (nałożenie na markety obowiązku, by minimum 2/3 sprzedawanych w ofercie owoców, warzyw, produktów mlecznych i mięsnych oraz pieczywa pochodziło od lokalnych dostawców) i "Bon szkolny – Poznaj Polskę" (dofinansowanie dwudniowych wycieczek edukacyjnych dla uczniów).

Wybory i referendum w tym samym dniu

Do wyborów zostało 37 dni. 15 października Polacy wybiorą 460 posłów i 100 senatorów na czteroletnią kadencję. Razem z wyborami odbędzie się referendum, w którym zostaną zadane cztery pytania – o wyprzedaż majątku narodowego, podniesienie wieku emerytalnego, likwidację zapory na granicy z Białorusią i unijny mechanizm relokacji nielegalnych migrantów.

PiS zachęca, by na każde z tych pytań odpowiedzieć negatywnie. Z kolei opozycja namawia do bojkotu głosowania. Zgodnie z przepisami, aby referendum było wiążące, frekwencja musi przekroczyć 50 proc.

Źródło: X
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...