Niemiecki ekspert o czołgach Leopard 1: Zachód dostarcza Ukrainie złom
Komentując przekazanie Ukrainie czołgów Leopard 1, ekspert stwierdził, że są one w dalszym ciągu zdatne do użytku, pomimo gorszego opancerzenia i mniejszej celności w porównaniu z nowocześniejszymi czołgami tego typu.
Według niego przywrócenie ich gotowości bojowej może potrwać od kilku do dziewięciu miesięcy. – Wynika to z braku łańcuchów produkcyjnych. Nie ma zakładów, siły roboczej ani części zamiennych – stwierdził Thiele w rozmowie z SRF, szwajcarskim nadawcą radiowo-telewizyjnym.
Jednocześnie odpowiedział twierdząco na pytanie, czy "można z ironią powiedzieć, że Zachód dostarcza Ukrainie złom". – Jeśli chcesz to ująć kpiąco, to tak. Jednak w przypadku nieprawidłowego użytkowania nawet nowe systemy mogą szybko stać się złomem – dodał.
Czołgi dla Ukrainy
Sojusznicy Ukrainy zaczęli przekazywać jej czołgi, w tym Leopard 1 i 2, potrzebne do przeprowadzenia kontrofensywy i odbicia terytoriów okupowanych przez Rosję.
Pod koniec sierpnia niemieckie Ministerstwo Obrony ogłosiło dostawę na Ukrainę dziesięciu Leopardów 1A5. Wcześniej niemiecki koncern zbrojeniowy Rheinmetall zakupił od Belgii 50 czołgów Leopard 1, z czego 30 ma trafić na Ukrainę.
Leopard 1 to podstawowy czołg bojowy, produkowany w Niemczech w latach 1965-1984. Maszyny służyły m.in. w Bundeswehrze, a także w armiach Holandii, Belgii, Norwegii, Danii, Australii i Włoch.
Rosja twierdzi, że zniszczyła prawie wszystkie Leopardy z Polski i Portugalii
Minister obrony Rosji Siergiej Szojgu, odnosząc się do ukraińskiej kontrofensywy, powiedział na początku lipca, że siły rosyjskie zniszczyły 16 czołgów Leopard. Przekonywał, że liczba zniszczonych leopardów to "prawie 100 proc. czołgów tego typu dostarczonych przez Polskę i Portugalię".
Wojna Rosji z Ukrainą na pełną skalę rozpoczęła się 24 lutego ub.r. Agresja, którą Moskwa nazywa "specjalną operacją wojskową", przekształciła się w największy konflikt zbrojny w tej części Europy od 1945 r.
Od czerwca Siły Zbrojne Ukrainy prowadzą kontrofensywę, której celem jest dotarcie do Morza Azowskiego i przecięcie "mostu lądowego", łączącego Rosję z okupowanym Krymem.