Zaskakująco zadziwiający atak na PiS
Dodano:
Siłą rzeczy II Czego to ludzie – ze strachu przed trzecią kadencją rządów PiS i w obawie o kolejną własną kadencję poza obozem władzy – nie wymyślą? Wiadomo: wymyślą prawie wszystko.
I właśnie na tej fali – w przedwyborczym ferworze – przybywa coraz bardziej wymyślnych ataków na PiS. Choćby takich, że partia ta rzekomo boi się ludzi wolnych – w tym klasy średniej i rolników – więc ich atakuje, a w każdym razie próbuje tak podkopać ich sytuację ekonomiczną, żeby osłabić ich finansowo i uczynić z nich swoich klientów wyborczych.
Oto modelowy sposób takiego ataku, który niedawno przypuścił Krzysztof Hetman, europoseł dołującego (razem z całą Trzecią Drogą) w sondażach – więc chwytającego się, czego tylko się da – PSL, w wywiadzie dla „Rzeczpospolitej”: „Gdy PiS dochodził do władzy, to obiecał pomoc dla rolników i wysyłał ekspertów. I kogo wysłał w 2016 r. do grup producenckich?
Źródło:
DoRzeczy.pl
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.