Niepokojący ruch Rosjan. Dziesiątki tysięcy żołnierzy na jednym kierunku

Dodano:
Wojna na Ukrainie, rosyjscy żołnierze, zdjęcie ilustracyjne Źródło: PAP/EPA / SERGEI ILNITSKY
Na kierunku Bachmutu siły rosyjskie utrzymują 52 tysiące żołnierzy - podał rzecznik Wschodniego Ugrupowania Wojsk Sił Zbrojnych Ukrainy Illa Jewłasz.

Oprócz tysięcy żołnierzy Rosjanie dysponują na tym odcinku również 150 systemami artyleryjskimi i 120 zestawami rakietowymi – twierdzi Jewłasz.

Na wschodnich, okupowanych terenach Ukrainy Rosjanie zgromadzili niemal 150 tysięcy wojsk, wyposażonych w blisko 1000 czołgów. Rzecznik zapewnia jednak, że straty Rosjan są od siedem do ośmiu razy wyższe od strat ukraińskich.

Niezależni rosyjscy dziennikarze tymczasem przekonują, że podczas inwazji na Ukrainę zginęło co najmniej 32 164 rosyjskich żołnierzy.

Rosjanie rozpoczęli potężne manewry

Jak poinformowała w piątek szefowa wspólnego centrum prasowego Dowództwa Operacyjnego Południe Natalia Humeniuk, rosyjskie oddziały nie mają wystarczających rezerw, aby znacząco wzmocnić kierunek chersoński. Mimo to Rosjanie dokonują przegrupowań i wzmacniają na tym odcinku obronę.

Według przedstawicielki ukraińskiej armii, Rosjanie rozpoczęli na południu przegrupowywanie jednostek na dużą skalę.

Brytyjski wywiad ostrzega Ukrainę

Ministerstwo Obrony Wielkiej Brytanii w najnowszej aktualizacji wywiadowczej przypomina, że Rosja atakowała ukraińską infrastrukturę energetyczną od października 2022 r. do marca 2023 r., wystrzeliwując głównie pociski manewrujące Ch-101 oraz As-23a (w kodzie NATO: Kodiak).

W raporcie zwrócono uwagę, że Według informacji z otwartych źródeł od kwietnia 2023 r. wydatki na ALCM (pociski manewrujące powietrze-ziemia - red.) spadły, podczas gdy rosyjscy przywódcy podkreślili wysiłki na rzecz zwiększenia tempa produkcji tych rakiet.

"Rosja jest zatem prawdopodobnie w stanie wygenerować znaczne zapasy ALCM. Istnieje realna możliwość, że zimą Rosja ponownie skoncentruje tę broń przeciwko ukraińskim celom infrastrukturalnym" – napisano.


Źródło: Interia.pl
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...