Duda o spotkaniu z Zełenskim: Na razie spadło z agendy
Głowa państwa polskiego przebywa w Nowym Jorku, gdzie bierze udział w sesji Zgromadzenia Ogólnego ONZ.
Wbrew zapowiedziom, nie doszło do spotkania prezydenta Andrzeja Dudy z jego ukraińskim odpowiednikiem Wołodymyrem Zełenskim.
"Spotkanie spadło z agendy"
– Mieliśmy się widzieć o godz. 11:30, ale miałem wtedy swoje wystąpienie. Na razie to spotkanie spadło z agendy – powiedział na konferencji prasowej Andrzej Duda.
Podczas rozmów z dziennikarzami przywódca odniósł się także do polsko-ukraińskiego sporu ws. zboża. We wtorek Światowa Organizacja Handlu potwierdziła, że Ukraina złożyła wnioski o konsultacje z krajami, które jednostronnie zakazały importu jej produktów rolnych.
– Przede wszystkim wyjaśnijmy jedną rzecz: Polska nie zamknęła granic dla ukraińskiego zboża. Tworzymy korytarze transportowe. Dzięki nim transportowane jest dwa razy więcej zboża, niż było tranzytowane wcześniej przez Polskę. Rozmawiamy z Litwą, żeby skrócić procedury w porcie w Kłajpedzie – oświadczył prezydent RP. – Dobrze by było, żeby Ukraina pamiętała, że otrzymuje od nas pomoc i my jesteśmy krajem tranzytowym – dodał.
– Ja rozumiem, że są środowiska, które mają interesy na Ukrainie. Chcą sprzedawać zboże jak najszybciej, przy jak najmniejszych kosztach. Tu jest zwarcie interesów, co tu dużo mówić? – zauważył Andrzej Duda. – Mi zależy przede wszystkim na tym, żeby Rosjanie nie okupowali Ukrainy, nie wygrali tej wojny – zaznaczył.
Prezydent na szczycie ONZ
– Europa zbyt często zapomina, że swoje bezpieczeństwo i dobrobyt zawdzięcza obecności i zaangażowaniu Stanów Zjednoczonych. My w Polsce o tym doskonale pamiętamy – powiedział prezydent Andrzej Duda podczas 78. sesji Zgromadzenia Ogólnego ONZ.
Przywódca wskazał, że to Stany Zjednoczone od ponad 100 lat odgrywają kluczową rolę w zapewnianiu bezpieczeństwa w Europie.