Premier: Głos na te partie, to tak naprawdę głos na Tuska
We wtorek premier Mateusz Morawiecki udzielił wywiadu w "Gościu Wiadomości" TVP Info. Pytania dotyczyły m.in. wczorajszej debaty TVP, w której reprezentował swoje ugrupowanie, walk Hamasu z Izraelem, a także niedzielnego głosowania.
Głos na Lewicę lub Hołownię
Szef rządu powtórzył wypowiedzianą podczas debaty diagnozę, że głosowanie na Trzecią Drogę lub na Lewicę jest w istocie głosowaniem na rząd Donalda Tuska.
– Ja tak naprawdę mówię bardzo jednoznacznie, że niezależnie na kogo zagłosujesz, czy na Lewicę czy na Hołownię, to tak naprawdę jest głos oddany na Tuska. To powrót do tego, co było w przeszłości, do pracy za głodowe pensje, do bardzo wysokiego bezrobocia – ocenił premier Morawiecki.
Morawiecki: Tusk się denerwował
Polityk ocenił, że jego główny konkurent kiepsko zaprezentował się w debacie TVP.
– Trudno mi oceniać konkurentów inaczej niż przez pryzmat tego, co słyszałem, a tu widziałem, jak Donald Tusk się bardzo denerwował, pocił się, cały był roztrzęsiony, bo jak padały bardzo konkretne pytania, a wszyscy znali te pytania, w sensie obszary, wszyscy znaliśmy dokładnie to samo, jakie będą obszary poruszane, to nie bardzo potrafił cokolwiek powiedzieć o bezrobociu, jak z nim walczyć dalej, o biedzie, która panowała w czasach III RP, o emeryturach, o tej całej wielkiej polityce społecznej – powiedział Morawiecki.
Referendum
Pytany o zbrojny konflikt izraelsko-palestyński, polityk zwrócił uwagę na potencjalne zagrożenia dla Polski i zachęcał w tym kontekście do udziału w referendum.
– Ze strefy Gazy wkrótce mogą wyjeżdżać setki tysięcy nielegalnych imigrantów muzułmańskich. Wśród nich mogą ukrywać się również terroryści. Proszę zobaczyć z jakim potężnym ryzykiem się będziemy musieli zmierzyć. PiS mówi jasno – głosuj w referendum, to jest bardzo ważny akt demokratyczny, a tamci, którzy kręcą, ukrywają swoje faktyczne zamierzenia, plany i intencje, niestety nie zachowują się w sposób właściwy, ponieważ my prosimy tylko Polaków, żeby się wypowiedzieli co sądzą o zaporze, o murze na granicy z Białorusią, co sądzą o nielegalnej imigracji – powiedział premier.