"Stuu" zostanie aresztowany ws. Pandora Gate? Cieplucha: Został przygotowany wniosek
DoRzeczy.pl: Jakie są lub będą kolejne działania dot. słynnej afery "Pandora Gate" wśród znanych YouTuberów?
Piotr Cieplucha: Prokuratura Okręgowa w Warszawie podejmuje intensywne czynności w tej sprawie. Ustalony został krąg podejrzanych oraz krąg świadków i osób pokrzywdzonych. Oczywiście wstępnie katalog osób może się zmieniać. Zostały w tej sprawie przeszukane dwa mieszkania, w Szczecinie i Warszawie, a w wyniku tych przeszukań zabezpieczono materiał dowodowy w postaci nośników elektronicznych, dysków twardych laptopów czy komputerów. Ten materiał jest analizowany przez laboratorium, następnie po wykluczeniu możliwości manipulacji będzie dopuszczono przez prokuratorów w celu postawienia zarzutów.
Co z głównym bohaterem ten afery, czyli „Stuu”?
Prokuratura Okręgowa w Warszawie postawiła zarzuty w stosunku do głównego antybohatera afery „Pandora Gate”, czyli osoby posługującej się pseudonimem „Stuu”. Został również przygotowany wniosek o zastosowanie środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania.
Co będzie dalej z podejrzanym? Czy czeka go ekstradycja do Polski po tym, jak media informowały o jego obywatelskim zatrzymaniu w Anglii?
Takie są doniesienia medialne. Nie chcę ich potwierdzać, ani im zaprzeczać. Kiedy zostanie wydane postanowienie dotyczące tymczasowego aresztowania, wówczas w jego następstwie prokuratura wyda europejski nakaz aresztowania. Na jego podstawie dalsze czynności w stosunku do tej osoby będą podejmowane.
Mamy do czynienia z szerszym problemem patologii w internecie. Czy Ministerstwo Sprawiedliwości podejmie jakieś działania prewencyjne?
Chciałbym podziękować środowisku YouTuberów za to, że ujawniało aferę. Zwłaszcza dwóm twórcom, czyli Sylwestrowi Wardędze i Konopskyyemu. Wcześniej mieliśmy podobne przypadki wywodzące się ze środowisk artystycznych, gdzie panowała i panuje dalej zmowa milczenia. Jeżeli będzie mi dane być posłem, chciałbym uczestniczyć w pracach legislacyjnych mających zwiększyć bezpieczeństwo dzieci w sieci. Nie może się to jednak odbywać kosztem wolności słowa, która jest ogromną wartością.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.