Scholz ma dość migrantów. "Musimy deportować więcej i szybciej"

Dodano:
Kanclerz Niemiec Olaf Scholz Źródło: PAP/EPA / Ronald Wittek
Musimy deportować więcej i szybciej – tak o migrantach, którzy nie są azylantami ani nie mają zamiaru pracować, mówi kanclerz Niemiec.

W rozmowie z magazynem "Der Spiegel" kanclerz Niemiec Olaf Scholz zarysował restrykcyjną linię swojego rządu w kwestii migracji. Jak zaznacza, Niemcy potrzebują zagranicznych pracowników, a uchodźcy mają prawo do azylu, ale "kto nie należy do jednej, ani do drugiej grupy, nie może u nas zostać". "Dlatego ograniczamy nielegalną migrację – przyjeżdża zbyt wielu" – mówi.

Jako narzędzie uregulowania sytuacji, polityk SPD wymienił "cały pakiet środków, w tym ochronę zewnętrznych granic Europy i zaostrzenie kontroli granicznych. Do środków tych należy także uzgodniony w UE mechanizm solidarnościowy w relokacji uchodźców" (który krytykuje rząd Polski). Ważnym środkiem są według Scholza deportacje: "Musimy deportować więcej i szybciej".

Niemcy otwarte, ale nie na oścież

Jednocześnie, jak mówi kanclerz, Niemcy muszą być otwarte i nowoczesne, ponieważ potrzebują pracowników z innych krajów. "Jako państwo mamy prawo określać, kogo chcemy tu przyjąć. Dotyczy to na przykład pilnie potrzebnych wykwalifikowanych pracowników oraz talenty" – wyjaśnił szef niemieckiego rządu.

Dodał, że Niemcy nadal będą oferować ochronę wszystkim tym, którzy uciekają przed prześladowaniami politycznymi, wojną i śmiercią. "Podstawowe prawo do azylu wywodzi się z historii Niemiec" – powiedział Olaf Scholz.

Jak zaznaczył, rząd Niemiec ma obowiązek "zapewnić funkcjonowanie naszej społeczności, co obejmuje również pewną surowość". "Trzeba mieć siłę powiedzieć ludziom, że niestety nie mogą tu zostać. To nie jest ani humanitarne, ani postępowe, jeśli mamy do czynienia z nieuregulowaną migracją na dużą skalę, w której ludzie ryzykują zdrowiem i życiem" – podkreślił kanclerz Niemiec w wywiadzie udzielonym "Der Spiegel".

Źródło: Deutsche Welle / "Der Spiegel"
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...