"Nastąpiło wyraźne przyspieszenie". Zmiana traktatów UE coraz bliżej?
Komisja Spraw Konstytucyjnych Parlamentu Europejskiego (AFEC) przyjęła w środę sprawozdanie zalecające zmianę unijnych traktatów – o Unii Europejskiej oraz o Funkcjonowaniu Unii Europejskiej.
Główne propozycje to eliminacja zasady jednomyślności w głosowaniach w Radzie UE w 65 obszarach i transfer kompetencji z poziomu państw członkowskich na poziom UE m.in. poprzez utworzenie dwóch nowych kompetencji wyłącznych UE - w zakresie ochrony środowiska oraz bioróżnorodności (art.3 TFUE),a także znaczne rozszerzenie kompetencji współdzielonych (art.4), które obejmowałyby osiem nowych obszarów: politykę zagraniczną i bezpieczeństwa, ochronę granic, leśnictwo, zdrowie publiczne, obronę cywilną, przemysł i edukację.
Dokument przewiduje też uproszczenie procedury zawieszania w prawach członka tych państw, które naruszą "wartości unijne", takie jak "praworządność", "demokracja", "wolność", "prawa człowieka", czy "równość".
Przeciwnicy rozwiązań zawartych w raporcie podkreślają, że pojęcia te są zbyt ogólne, co daje możliwość interpretowania ich niemal na dowolny sposób. Kolejne zapisy, które budzą kontrowersje wśród przeciwników zmian, to dalsze wzmocnienie pozycji Komisji Europejskiej oraz pomysł wprowadzenia instytucji ogólnounijnego referendum.
Szynkowski vel Sęk: Trzeba przeciwstawić się tym propozycjom zmian traktatów UE
Minister do spraw Unii Europejskiej Szymon Szynkowski vel Sęk powiedział w TVP Info, że gdyby proponowane zmiany weszły w życie, "przełożyłoby się to w sposób negatywny na wiele obszarów życia obywateli UE", także w Polsce.
– Jeżeli okazałoby się, że na poziom unijny przeniesione zostałyby kompetencje chociażby z zakresu podatków, to może okazać się, że Polska straci władztwo nad tym, jakie podatki nakładane są na naszych obywateli i przedsiębiorstwa – tłumaczył.
Wskazał również na kwestie edukacji, których ewentualne przeniesienie na pole unijne może doprowadzić, jego zdaniem, że "utracimy możliwość wpływu na to, jak kształcone są nasze dzieci i młodzież".
– Dlatego tak ważne jest, żeby bronić kompetencji państw członkowskich i przeciwstawiać się tym propozycjom zmian traktatowych i między innymi robi to premier Mateusz Morawiecki, bo te sprawy toczą się w wielu unijnych instytucjach, w trakcie obrad plenarnych, ale też w kuluarach Rady Europejskiej – mówił Szynkowski vel Sęk.