"Absurdalne". USA reagują na rosyjskie oskarżenia wobec Ukrainy
Jak podaje Radio Svoboda, twierdzenia Rosji o rzekomym zaangażowaniu Ukrainy w antysemickie pogromy w Machaczkale uznano w Waszyngtonie za absurdalne.
Rzecznik Departamentu Stanu USA Matthew Miller powiedział podczas konferencji, że potępia on atak na lotnisko, który na materiałach wideo zamieszczonych w Internecie "wyglądał jak pogrom”. – Wzywamy władze rosyjskie do publicznego potępienia tych brutalnych aktów, postawienia przed sądem wszystkich zaangażowanych osób i zapewnienia bezpieczeństwa Żydom w Rosji – powiedział.
Miller odrzucił także rosyjskie oskarżenia wobec Ukrainy, stwierdzając, że słyszał wypowiedzi na temat oskarżeń Ukrainy. Jego zdaniem są one "absurdalne”.
Atak na lotnisko
Przypomnijmy, że wczoraj duża grupa ludzi wdarła się na teren lotniska w Machaczkale w celu odnalezienia Żydów, którzy mogli przybyć tam z Tel Awiwu. Zatrzymali samochody i próbowali wejść do samolotu.
Tego samego dnia rosyjska propaganda zaczęła obwiniać za incydent stronę ukraińską. Władimir Putin wskazał na rzekome zaangażowanie Ukrainy i zachodnich służb specjalnych. W oświadczeniu ponownie stwierdził, że Stany Zjednoczone są zainteresowane "rozbiciem Rosji od środka”.
Władze Izraela zaapelowały do Federacji Rosyjskiej o ochronę ich obywateli i "wszystkich Żydów". "Państwo Izrael poważnie postrzega próby wyrządzenia krzywdy obywatelom Izraela i Żydom gdziekolwiek" – przekazało izraelskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych.
Kilka dni temu Izrael wezwał Rosję do wydalenia delegacji palestyńskiego Hamasu, która przybyła z wizytą do Moskwy, wskazując, że tego typu zaproszenie jest "nieprzyzwoite" i "godne ubolewania". Rosyjska ambasada w Izraelu odpowiedziała, określając próby oskarżania Moskwy o wspieranie terroryzmu jako "niedopuszczalne". Kreml wskazał, że konieczne jest utrzymywanie stosunków ze wszystkimi stronami konfliktu.