Kaleta: Realizacja pomysłu opozycji będzie oznaczać wielki chaos
DoRzeczy.pl: Opozycja ma w planie wprowadzić rotacyjnego marszałka Sejmu, żeby każdy z koalicjantów był zadowolony. Jak pan ocenia ten pomysł?
Sebastian Kaleta: Jeżeli próbuje się zbudować koalicję stworzoną z kilkunastu partii, to niestety liczba stanowiska w państwie jest mniejsza od posiadany przez wszystkich ambicji. Jeżeli będziemy mieli rotacyjnego marszałka Sejmu, to po prostu pojawi się chaos. Nie można w ten sposób sprawnie zarządzać. Natomiast sam komentarz Lewicy, że powinno być dwóch marszałków, dobitnie świadczy o tym, że chodzi im o stanowiska, a nie dobro państwa i zmiany w Polsce.
Wiele osób zastanawia się, co będzie dalej z Romanem Giertychem. W pana ocenie, dlaczego poseł elekt KO nie przyjechał odebrać zaświadczenia o wyborze do Sejmu?
Z tego, co mi wiadomo, według prokuratury jest podejrzanym w poważnej sprawie gospodarczej. Nie jest tajemnicą, że jego przebywanie we Włoszech ma związek z tą sprawą.
Na co w takim razie pan Giertych czeka?
O to trzeba zapytać jego. Natomiast na bazie ostatnich lat można odnieść wrażenie, że Roman Giertych ucieka przed wymiarem sprawiedliwości i przeprowadzeniem rzetelnego postępowania w jego sprawie. Przypomnijmy, że sprawa z jego udziałem jest poważna. Dotyczy wyprowadzenia kilkudziesięciu milionów ze spółki giełdowej. Roman Giertych wybrał opcje atakowania prokuratury, a nie uczciwego stanięcia w procesie.
Czy wierzy pan w plotki, że Roman Giertych mógłby otrzymać jakieś stanowisko w Ministerstwie Sprawiedliwości, bądź nawet zostać prokuratorem generalnym?
Roman Giertych chce ścigać prokuratorów mających wątpliwości, co do jego postępowania. Jeśli Roman Giertych ma zostać prokuratorem generalnym, to Sławomir Nowak jest najlepszym kandydatem na ministra sprawiedliwości. Natomiast Tomasz Grodzki i Stanisław Gawłowski byliby idealnymi wiceministrami. Odwrócilibyśmy wówczas role. Ministerstwo Sprawiedliwości nie zajmowałoby się oszustwami, lecz skupiałoby się na tych, którzy walczą z korupcją. Już tak było w Polsce, gdy ścigani byli m.in. pan minister Mariusz Kamiński czy pan minister Wąsika, a korupcja w kraju rządzącym przez PO szalała.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.