Morawiecki: Wielki zaszczyt, ale i wyzwanie
W poniedziałek wieczorem prezydent Andrzej Duda wygłosił orędzie. Wskazał, któremu z polityków powierzy misję formowania rządu. – Żaden z komitetów nie zdobył samodzielnej większości. Dlatego odbyłem konsultacje. W ich trakcie każde ze stronnictw wyraziło przekonanie, że zgromadzi większość potrzebną do poparcia swojego kandydata. Te kwestie pozostają wciąż otwarte, dlatego po spokojnej analizie i konsultacjach, postanowiłem powierzyć misję formowania rządu premierowi Mateuszowi Morawieckiemu – poinformował przywódca. – Tym samym zdecydowałem o kontynuowaniu dobrej tradycji parlamentarnej, zgodnie z którą to zwycięskie ugrupowanie jako pierwsze otrzymuje szansę utworzenia rządu. Tak jak zapowiadałem w trakcie kampanii wyborczej i tak jak to zawsze miało miejsce od czasu uchwalenia obowiązującej Konstytucji Rzeczypospolitej – zaznaczył prezydent.
Przypomnijmy, że jako kandydata na premiera Mateusza Morawieckiego zgłosiło Prawo i Sprawiedliwość. Z kolei KO, Trzecia Droga oraz Lewica zaprezentowały kandydaturę Donalda Tuska.
Morawiecki zachęca do współpracy
Co na to premier Morawiecki? "15 października Rodacy opowiedzieli się za parlamentem, w którym nie dominuje jedna partia, ale w którym dominować ma współpraca. Misja, jaką powierzył mi prezydent Andrzej Duda to wielki zaszczyt, ale i wyzwanie. Dziękuję prezydentowi za zaufanie. Zapraszam do współpracy wszystkich parlamentarzystów, którzy na pierwszym miejscu stawiają Polskę" – napisał polityk na portalu X.
Rzecznik PiS Rafał Bochenek ocenia, że "decyzja p. prezydenta Andrzeja Dudy o powierzeniu misji sformułowania rządu p. premierowi Mateuszowi Morawieckiemu to potwierdzenie wieloletniej tradycji konstytucyjnej w naszym kraju". "To PiS jest zwycięzcą tegorocznych wyborów parlamentarnych i dzięki tej desygnacji, w sposób oficjalny będziemy mogli podjąć rozmowy w sprawie powołania rządu na kolejną kadencję. W obliczu stojących przed Polską wyzwań, zwłaszcza w kontekście tendencji, które pojawiają się w UE, niebezpiecznych zmian traktatowych, ważne, aby nowy rząd tworzyły osoby, którym interes polski, polska suwerenność, niezależność leży na sercu. Do zwycięstwa" – komentuje.