• Autor:Piotr Gabryel

"100 ekonomistów" wzywa nowy rząd do szastania pieniędzmi podatników

Dodano:
Donald Tusk przy okolicznościowym torcie ozdobionym jadalnymi banknotami Źródło: PAP / Leszek Szymański
Siłą rzeczy II Pamiętają Państwo "ekonomistów" – wówczas "ekonomistów młodego pokolenia", w liczbie około 20 – którzy ledwie kilka lat temu, tuż przed wybuchem obecnej wielkiej inflacji zalecali gigantyczne zadłużanie polskiego państwa?

A potem, gdy inflacja z całą mocą wybuchła i obsługa długu publicznego zaczęła polskich podatników mocno uwierać, bo kosztować bajońskie sumy, ciężkie dziesiątki miliardów złotych rocznie (w 2025 r. ma to być już ponad 100 mld zł) – w jednej chwili umilkli, schowali się pod kamień, no… po prostu przepadli? (Choć przecież w Internecie nic nie ginie).

A „ekonomiści młodego pokolenia”, w liczbie około 20, zalecali – warto przypomnieć – zadłużenie Polski do poziomu 78 proc. PKB, czyli aż o 18 punktów procentowych ponad nasz limit zapisany w konstytucji i ponad limit zalecany przez instytucje Unii Europejskiej. Gdyby już wtedy rząd w pełni posłuchał „ekonomistów młodego pokolenia”, Polska znajdowałaby się znacznie bliżej bankructwa niż znajduje się dziś.

Źródło: DoRzeczy.pl
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...