UE chce obejść weto Orbana w sprawie Ukrainy. Szykuje plan awaryjny
Według źródeł agencji Bloomberg, aby nie być zależnym od Viktora Orbana w kwestii udzielenia Ukrainie pomocy finansowej, UE zdecydowała się przygotować plan awaryjny.
Przewiduje on udzielenie gwarancji przez państwa członkowskie w celu przyciągnięcia niezbędnych środków na rynku kapitałowym. W ten sposób Bruksela będzie mogła pozyskać pieniądze, jeśli Węgry zablokują przyjęcie pakietu finansowania Ukrainy na lata 2024-2027.
Bruksela odblokuje środki dla Węgier?
Orban opóźnia decyzję w tej sprawie, licząc m.in. na to, że UE odblokuje część z 22 mld euro przyznanych Węgrom z unijnego budżetu. Środki te zostały zamrożone, ponieważ Komisja Europejska oskarża władze w Budapeszcie o nieprzestrzeganie praworządności i niewystarczającą ochronę praw człowieka, żądając reform.
Orban już wcześniej zapowiadał, że nie zgodzi się na zwiększenie ogólnego budżetu UE (w dużej mierze niezbędnego do zapewnienia płatności Ukrainie), w związku z wstrzymaniem wypłaty środków przeznaczonych dla jego kraju. Miesiąc temu przedstawiciele Węgier stwierdzili, że na razie Ukrainie wystarczy 25 mld euro, a za dwa lata będzie można ponownie ocenić jej potrzeby.
Jak podaje Bloomberg, rząd Orbana chce oceniać skalę pomocy, jej skuteczność i czynniki ryzyka, takie jak korupcja na Ukrainie. Agencja ustaliła, że niektóre kraje UE opowiadają się za znalezieniem alternatywnej opcji przyznania pomocy finansowej Kijowowi w celu wywarcia presji na Węgry.
Pierwsze szacunki ewentualnego przyjęcia Ukrainy do UE
"Financial Times", powołując się na wewnętrzne szacunki Komisji Europejskiej, napisał na początku października, że przystąpienie Ukrainy do UE zapewni Kijowowi około 186 mld euro w ciągu siedmiu lat, co po raz pierwszy sprawi, że wiele państw członkowskich stanie się płatnikami netto.
Jak podkreśla "FT", Ukraina kwalifikowałaby się m.in. do otrzymania 96,5 mld euro ze Wspólnej Polityki Rolnej UE. Według szacunków unijnych urzędników, zmiana ta wymusiłaby cięcia dotacji dla gospodarstw rolnych dla istniejących państw członkowskich o około 20 proc.
Ukrainie przysługiwałoby także 61 mld euro z unijnych funduszy spójności, których celem jest poprawa infrastruktury w biedniejszych państwach członkowskich. Jednocześnie prawo do korzystania z tych środków straciłyby Czechy, Estonia, Litwa, Słowenia, Cypr i Malta.