Są pierwsze szacunki ewentualnego przyjęcia Ukrainy do UE. Przecieki z Brukseli

Są pierwsze szacunki ewentualnego przyjęcia Ukrainy do UE. Przecieki z Brukseli

Dodano: 
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski na szczycie UE w Brukseli
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski na szczycie UE w Brukseli Źródło:Wikimedia Commons
Przystąpienie Ukrainy do UE zapewni Kijowowi około 186 mld euro w ciągu siedmiu lat, co po raz pierwszy sprawi, że wiele państw członkowskich stanie się płatnikami netto.

Tak wynika z wewnętrznych obliczeń Sekretariatu Generalnego Rady UE, do których dotarli dziennikarze "Financial Times".

Brytyjski dziennik podkreśla, że to pierwszy taki model finansowy, który powstał w Brukseli w związku z potencjalnym przystąpieniem do Unii Europejskiej dziewięciu nowych państw: Ukrainy, Mołdawii, Gruzji, Albanii, Bośni i Hercegowiny, Czarnogóry, Kosowa, Macedonii Północnej oraz Serbii.

Budżet UE po rozszerzeniu. Wszyscy będą musieli wpłacać więcej, a otrzymają mniej

Bilans finansowy włączenia wszystkich dziewięciu krajów do istniejącego budżetu UE, zwanego wieloletnimi ramami finansowymi, wyniósłby 256,8 mld euro. Zgodnie z założeniami, obecny budżet wzrósłby o 21 proc. do 1,47 biliona euro.

"Choć pełne rozszerzenie mogłoby zająć dekadę lub dłużej i wymusiłoby duże reformy istniejących ustaleń budżetowych, szacowana skala niezbędnych zmian zdecydowanie przechyliłaby równowagę finansową bloku" – zwraca uwagę "FT".

Sekretariat Rady UE uważa, że "wszystkie państwa członkowskie będą musiały wpłacać więcej i otrzymywać z budżetu UE mniej; wiele krajów członkowskich, które są obecnie odbiorcami netto, stanie się płatnikami netto".

Akcesja dziewięciu nowych członków wymusiłaby szereg daleko idących zmian, obejmujących m.in. znaczny wzrost wpłat netto do budżetu UE ze strony bogatszych państw, takich jak Niemcy, Francja i Holandia. W dokumencie sugeruje się, że konieczne byłyby "okresy przejściowe i środki ochronne".

Miliardy euro dla Ukrainy

Ukraina kwalifikowałaby się do otrzymania 96,5 mld euro ze Wspólnej Polityki Rolnej UE na przestrzeni siedmiu lat. Według szacunków unijnych urzędników, zmiana ta wymusiłaby cięcia dotacji dla gospodarstw rolnych dla istniejących państw członkowskich o około 20 proc.

Ukrainie przysługiwałoby także 61 mld euro z unijnych funduszy spójności, których celem jest poprawa infrastruktury w biedniejszych państwach członkowskich. Jednocześnie prawo do korzystania z tych środków straciłyby Czechy, Estonia, Litwa, Słowenia, Cypr i Malta.

Przywódcy UE spotkają się w piątek w Hiszpanii, aby przeprowadzić pierwsze szczegółowe rozmowy na temat rozszerzenia Unii i sposobów, w jakie zmieni to Wspólnotę.

Rzecznik Rady UE pytany o ustalenia "Financial Times" stwierdził, że nie komentuje "przecieków".

Czytaj też:
Nieoficjalnie: UE nie może już dostarczać Ukrainie broni ze swoich zapasów

Źródło: Financial Times
Czytaj także