Minął tydzień od mojego poprzedniego felietonu. I jakie zmiany? Rosjanie podeszli pod wiele miast, już właściwie je zdobywali. I co? Minął tydzień, tak? Kupiańsk niezdobyty. Liman niezdobyty. Hulajpole niezdobyte. Siwiersk niezdobyty. Nawet otoczony Mironogrod nie został zdobyty. Nawet ta Nowopawłówka, jedyna większa wiocha w okręgu dniepropietrowskim. Też zajęli jedną trzecią wiochy. I na tym, i na tym, i na tym się skończyło. Także to jest powolne posuwanie się o te dwadzieścia centymetrów dziennie średnio na front. I Rosja tę wojnę po prostu przegrała. Trzeba zdać sobie sprawę, że pierwszym celem wojsk rosyjskich było zajęcie całej Ukrainy. To był księżycowy zupełnie cel. Chyba Jego Ekscelencja Władimir Putin nie wiedział, jakie są nastroje na zachodniej Ukrainie. Jeśli myślał, że ona cała wskoczy do rosyjskiego świata, do ruskiego mira... to było nierealne od początku.
Korwin-Mikke: Zawrzyjmy sojusz z Rosją. Naszym wrogiem jest Ukraina
Dodano:
Bez najmniejszych problemów możemy moralnych, możemy zawrzeć sojusz z Rosją. I to jest właśnie w naszym interesie – przekonuje Janusz Korwin-Mikke.
Źródło: DoRzeczy.pl