Realizując politykę klimatyczną Komisji Europejskiej, rządzący Polską stopniowo zamykają polskie kopalnie węgla. Robią to mimo faktu, że węgiel jest najważniejszym i niezbędnym elementem naszego miksu energetycznego, a delikatnie mówiąc nie ma pewności, że uda się zapewnić na czas wystarczającą energetykę atomową. Komisja Europejska nakazała jednak całej Europie odejście od węgla do 2049 roku, ponieważ w 2050 r. zamierza osiągnąć swój ideologiczny cel, czyli tzw. neutralność klimatyczną Europy. Dlatego, mimo braku podstaw natury ekonomicznej, węgiel i ogólnie paliwa kopalne są wysoko opodatkowywane sztucznymi parapodatkami w rodzaju ETS, zaś do OZE określanego jako "zielona energia" władze dopłacają.
Kapitał z Ukrainy wejdzie w górnictwo na terytorium Polski?
Na unijne rygory niespecjalnie oglądają się Ukraińcy, którzy przygotowują się do eksploatowania polskiego rynku. Wywodząca się stamtąd a zarejestrowana w Luksemburgu spółka Coal Energy zamierza zająć się wydobyciem na Śląsku. Firma, notowana na warszawskiej giełdzie, argumentuje, że dzięki nowoczesnym technologiom i doświadczeniu z Donbasu, gdzie działała wcześniej, wydobycie może być rentowne. Swego czasu Coal Energy reaktywowała w Donbasie wydobycie w kopalniach uznanych wcześniej za nierentowne.
Wesoły: Coal Energy widzi w węglu potencjał
O nowych doniesieniach w tej sprawie mówił w rozmowie z Katarzyną Adamiak na antenie Radia Wnet poseł PiS Marek Wesoły. Coal Energy przygotowuje się do przejęcia złóż w kopalni Bytom–Miechowice i prywatnej kopalni Siltech w Zabrzu, gdzie zasoby szacowane są na 25 milionów ton.
– Kapitał ukraiński przygotowuje się do przejęcia tej kopalni, mówiąc, że biznes jest opłacalny i da się na tym zarobić i chcą się zainstalować w kopalni, na razie prywatnej, ale nie wiem, co się będzie działo dalej jeśli Jastrzębska Spółka Węglowa będzie upadać – powiedział parlamentarzysta PiS. Jak dodaje, inwestorzy z Ukrainy bez problemu dostrzegają w polskim węglu potencjał, którego polski rząd – w jego opinii – nie chce dostrzec.
– [...] Prawie 12 tysięcy spółek z kapitałem ukraińskim w Polsce, prawie 30 tysięcy firm w dwa lata. My wspieramy Ukrainę, pomagamy ludziom, a kapitał ukraiński przejmuje firmy. Ludzie o tym rozmawiają i pytają, czy to tak powinno wyglądać – powiedział Wesoły.
Polityk podkreślił, że skoro Polska dysponuje zasobami węgla, to musi wreszcie się otrząsnąć i przestać ulegać niekorzystnym dla nas wymogom unijnym, a także jasno powiedzieć Zielonemu Ładowi "nie".
Czytaj też:
Czy Polska powinna rezygnować z węgla? Jasny przekaz prezydentaCzytaj też:
Dr Momro: Bez rezerw węgla nie przetrwamy pierwszego kryzysu
Zostań współwłaścicielem Do Rzeczy S.A.
Kup akcje już dziś – roczna subskrypcja gratis.
Szczegóły:
platforma.dminc.pl
