Kiedy prezydent może powołać rząd Tuska? "Najbardziej realna data"
Choć w wyborach parlamentarnych 15 października Prawo i Sprawiedliwość zdobyło najwięcej głosów, to nie jest w stanie rządzić (klub parlamentarny PiS liczy 191 posłów).
Prezydent Andrzej Duda w tzw. pierwszym kroku konstytucyjnym powierzył misję formowania rządu Mateuszowi Morawieckiemu, ale wszystko wskazuje na to, że misja ta zakończy się niepowodzeniem i ostatecznie rządzić będzie koalicja KO, Trzeciej Drogi i Lewicy. Kandydatem tych ugrupowań na premiera jest Donald Tusk.
Powołanie rządu
Zgodnie z konstytucją, w ciągu 14 dni od powołania premier przedstawia Sejmowi program działania rządu wraz z wnioskiem o udzielenie wotum zaufania. Wotum zaufania Sejm uchwala bezwzględną większością głosów w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów.
Jeżeli w tzw. pierwszym kroku nie uda się wyłonić rządu, inicjatywę przejmuje Sejm. Kandydata na premiera może zgłosić grupa co najmniej 46 posłów. Sejm wybiera premiera i członków rządu większością bezwzględną w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów. Następnie prezydent powołuje rząd i odbiera od niego przysięgę.
"Realna data"
– 13 grudnia to najbardziej realna data zaprzysiężenia nowego rządu w tzw. drugim kroku – powiedział w środę na antenie TVN24 Andrzej Dera.
Prezydencki minister został zapytany, czy – jeśli misja sformowania rządu przez Mateusza Morawieckiego się nie powiedzie – prezydent zdąży powołać rząd Donalda Tuska przed posiedzeniem Rady Europejskiej w Brukseli. Misja Morawieckiego może trwać do 11 grudnia, a unijny szczyt jest zaplanowany na 14-15 grudnia. – Myślę, że jest to realna możliwość. 12 grudnia pan prezydent wraca z Genewy. Jest możliwy 13-14 grudnia. Nie ma żadnych przeszkód, żeby do tego doszło – odparł Dera. – Kalendarz na to wskazuje. Musi być też gotowość ze strony ewentualnego nowego premiera. To musi być uzgodnione – podkreślił.