Błaszczak przestrzegł Hołownię: Marszałek nie ma pojęcia o tym, co tam się dzieje

Dodano:
Marszałek Sejmu Szymon Hołownia Źródło: PAP / Tomasz Gzell
Szymon Hołownia zabrał głos ws. kryzysu na granicy z Białorusią. Do jego słów odniósł się szef MON Mariusz Błaszczak.

Podczas konferencji prasowej Szymon Hołownia przekonywał, że z jednej strony należy zakończyć push-backi, a z drugiej musi zostać "stworzony realny system ochrony naszej granicy".

Granica ma być szczelna i bezpieczna. Jako człowiek pochodzący z tego regionu, będę robił wszystko, by zamienić politykę migracyjną w system – stwierdził marszałek Sejmu.

Hołownia podczas spotkania w Białymstoku podkreślił, że "pragmatyzm nie wyklucza humanitaryzmu, bezpieczeństwo nie wyklucza człowieczeństwa". – Dobrze wiemy o tym, że na granicę trafiają matki z dziećmi, dramatycznie chore osoby, osoby starsze, z krajów, w których rzeczywiście trwają prześladowania. Ale też wiemy, że znaczna część migrantów, którzy trafiają na granicę, to migranci zarobkowi, z krajów, w których nie trwa wojna – mówił.

Błaszczak przestrzega Hołownię

Do jego wypowiedzi odniósł się w mediach społecznościowych szef MON Mariusz Błaszczak. "Zaraz potem jak Marszałek Hołownia uzdrowi sytuację na granicy, zabierze się za stworzenie systemu, który sprawi, że na świecie zapanuje pokój i szczęście" – napisał polityk.

"A na poważnie – marszałek nie ma pojęcia o tym co tam się dzieje oraz z jakim zagrożeniem ze strony nielegalnych migrantów i służb białoruskich mierzą się nasi żołnierze i funkcjonariusze. Jakiekolwiek ustępstwo w obronie granicy oznacza powtórkę z Lampedusy w Polsce oraz tryumf Putina i Łukaszenki" – podkreślił minister w dalszej części wpisu.

Pytanie o zaporę na granicy w referendum

Razem z ostatnimi wyborami do Sejmu i Senatu odbyło się referendum. Jedno z pytań dotyczyło likwidacji zapory na granicy Polski z Białorusią, która chroni nasz kraj przed napływem nielegalnych migrantów. Likwidację bariery poparło 3,96 proc. uczestników referendum. Przeciw było 96,04 proc.


Źródło: X
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...