Izrael i Hamas w ostatniej chwili przedłużyły zawieszenie broni
Decyzja została przyklepana kilka minut przed wygaśnięciem obecnego rozejmu, czyli około godz. 7:00 czasu lokalnego (6:00 czasu polskiego). Izrael utrzymuje, że po wygaśnięciu rozejmu przystąpi do kontynuacji operacji lądowej w Strefie Gazy.
Izrael: Mediatorzy działają
Siły Zbrojne Izraela (IDF) przekazały w komunikacie, że rozejm będzie kontynuowany, a mediatorzy podejmą próby doprowadzenia do uwolnienia większej liczby przetrzymywanych przez bojowników Hamasu zakładników, w zamian za uwolnienie ustalonej liczby więźniów palestyńskich.
"W świetle wysiłków mediatorów, mających na celu kontynuację procesu uwalniania zakładników i z zastrzeżeniem warunków ramowych, przerwa operacyjna będzie kontynuowana" – napisano w izraelskim oświadczeniu.
Także Hamas oficjalnie poinformował, że zgadza się na siódmy dzień rozejmu z Izraelem, przekazała amerykańska agencja prasowa Reuters.
Wzajemne oskarżenia o łamanie rozejmu
We wtorek Izrael i Hamas wzajemnie oskarżyły się o naruszenie porozumienia o zawieszeniu broni.
Siły Obronne Izraela poinformowały, że kilku żołnierzy z przebywających w Strefie Gazy jednostek odniosło lekkie rany w rezultacie trzech eksplozji i strzelaniny w północnej części Strefy.
Jeden z rzeczników wojskowego ramienia Hamasu oznajmił z kolei, że do "starcia w terenie" doszło po tym, jak izraelskie wojska naruszyły warunki zawieszenia broni.
Hamas uwolnił ponad 90 zakładników
Do tej pory, w ciągu sześciu dni zawieszenia broni, Hamas uwolnił 70 zakładników izraelskich bądź osoby z podwójnym obywatelstwem i 25 obcokrajowców. Poza porozumieniem z niewoli wyszły także dwie obywatelki rosyjsko-izraelskie.
Do zdewastowanej przez izraelskie wojska Strefy Gazy dostarczana jest teraz pomoc humanitarna. W oświadczeniu opublikowanym w poniedziałek na stronie internetowej Białego Domu prezydent USA Joe Biden oznajmił, że "USA w pełni wykorzystają przedłużenie przerwy w walkach między Izraelem a Hamasem, by zwiększyć pomoc humanitarną dostarczaną niewinnym cywilom w Strefie Gazy".
Prezydent Stanów Zjednoczonych zapowiedział kontynuowanie wysiłków na rzecz "budowania przyszłości pełnej pokoju i godności dla narodu palestyńskiego".